Forum Milan Club Polonia
Oficjalne Forum Stowarzyszenia Polskich Kibiców Milanu

Pozostałe - Piwo, czyli Milaniści polecają co pić

Azra - 07-10-2011, 19:04
Temat postu: Piwo, czyli Milaniści polecają co pić
Zapotrzebowanie na ten temat jest ogromne a więc jak mówiłam tak zrobiłam i niniejszym inauguruję :)

Dla mnie w piwie każdy szczegół jest ważny. Lubię piwa w ładnej butelce, najlepiej zamykanej na korek (tak jak na przykład butelka Grolscha). Specjaliści będą wiedzieć jak się takie zamknięcie nazywa :) Taka butelka sprawia, że czuję się niezwykle zaintrygowana tym co jest w środku :)
Później jest moment przelania piwa do szklanki i ta cudowna chwila kiedy można zobaczyć jakiego koloru jest piwo oraz jaką ma pianę, później sprawdzenie zapachu i pierwszy łyk. Uwielbiam piwa "brudne", czyli im bardziej mętne tym dla mnie lepiej. Jestem wielką fanką piw pszenicznych i dla mnie nie ma nic lepszego niż pszeniczniak przez którego przebijają się promienie słońca, piana długo się trzyma i spływa po ściance aż do ostatniego łyka. Pije się również oczami!
Numerem jeden jeżeli chodzi o piwa pszeniczne jest dla mnie Ciechan. Żaden niemiecki pszeniczniak nie smakuje mi tak jak właśnie nasz Ciechan. Jego kolor jest dla mnie idealny, jak się dobrze naleje to piana trzyma się do końca. Smak to drożdże, lekki posmak banana i oczywiście goździk, jak dla mnie wszystko utrzymane w idealnej proporcji.

Piwa, które również uwielbiam to tak zwane piwa "piwniczne", czyli piwa niefiltrowane, typu lager (dolna fermentacja - warzenie w niskiej temperaturze). Są to piwa mętne i dość ciężkawe. W ich produkcji specjalizują się Niemcy i moje dwa ulubione piwa tego typu to:

Kulmbacher, Mönchshof Kellerbier, w którym lekka goryczka przykrywa słodkawy posmak

Aktien Zwick'l Kellerbier, jest delikatniejsze od powyższego i bardziej slodkawe, wręcz z karmelową nutą. Mi smakuje baaardzo. Polecam!

Ostatnio dostałam też prosto z Oktoberfest piwo marcowe, czyli dosyć mocne piwo również typu lager. Jak wyczytałam jest to piwo warzone w marcu z ostatnich zapasów chmielu, leżakuje przez całą wiosnę i lato stąd jego mocny smak. Zostawiłam je sobie na specjalną okazję więc nie powiem jak smakuje.

Zachęcam do opisywania wypitych piw. Ja też będę bardziej zmotywowana do tego żeby zapisywać sobie co wypiłam, bo często po tygodniu już nie pamiętam jaki był smak i co piłam i trzeba próbować ponownie :)

sawczen - 08-10-2011, 00:44

Jak sama wiesz - dla mnie piwa pszeniczne to jakaś tragedia - podchodziłem trzy razy w przeciągu kilku dobrych lat - by Paulaner jeszcze za czasów praktyk w Grand Hotelu w Sopocie w 2007 roku, potem był Ciechan pszeniczny po kilku latach i potem po kilku dobrych miesiącach Rickard's white (z plastrem pomarańczy tak jak polecał znajomy) - ten ostatni smakował mi najbardziej, ale chyba jednak tak ciężkie piwa nie są na mój organizm - czuję się po tym strasznie ociężały i niezbyt dobrze mi z tym...

Jeśli chodzi o piwa 'nietypowe' to wygrywa u mnie Miodne z browaru Kormoran (piwo ciemne miodowe) - naprawdę petarda.. Poza tym Alexander Keith's red amber ale - coś fenomenalnego, zarówno goryczkowate jak i lekko słodkawe - czerwone piwo, naprawdę polecam, chociaż nie wiem czy dostępne w Polsce. Poza tym polecam piwo Tusker, lager z Kenii - aż ciężko go opisać, bo:

Azra napisał/a:
często po tygodniu już nie pamiętam jaki był smak i co piłam i trzeba próbować ponownie :)

a z wypiciem ponownie niestety może być mały kłopot.. tak samo jest z piwem Tiger z Singapuru, które było nagradzane licznymi medalami w 2010 roku...

poniżej fotka moich 'nabytków' posmakowanych w Kanadzie :)


poza tym jestem też lekkim fanatykiem porterów - tak jak Agata pszeniaki, ja mogę pić porery na umór, mój ulubiony polski porter to Ciechan, a zagraniczny póki co to Rickard's Dark :)

a wracając do piw regionalnych, to poza Ciechanem i Łomżą (która niestety staje się coraz bardziej reklamowana i popularna) polecam piwa z browaru Kormoran z Olsztyna - są na prawdę przednie :)

Azra - 08-10-2011, 08:38

Nie potrafię zrozumieć, że piwa pszeniczne są dla Ciebie ciężkie a Portery nie :)
Dla mnie właśnie pszenica jest lekka i orzeźwiająca.
Portery lubię jak najbardziej ale zimą. Polecam Ci Porter Komes z Browaru Fortuna, jest warzony tylko raz w roku w okresie zimowym według zasady Bawarskiego Prawa Czystości z 1516 http://pl.wikipedia.org/w..._Czysto%C5%9Bci
Chyba njalepszy polski Porter - 21% ekstraktu i 9% mocy :) Dostępny powinien być w okolicach początku roku.

Paulinqa - 08-10-2011, 12:28

To i ja sie wypowiem, zdecydowanie jestem fanka piw.
Moim ulubionym bez watpienia jest Bishops Finger.
W pubach wybieram zawsze jak jest mozliwosc Guinnessa, u siebie na wschodzie tylko Perła, dobrze schlodzona.
Teraz pije najczesciej Lowen Weisse, smakuje dobrze do wszystkiego, nawet bezposrednio z puszki.

krzysiekACM - 08-10-2011, 12:32

przede wszystkim piwo tylko ze szkła, nigdy pucha! :)
kapiMCP - 08-10-2011, 12:53

sawczen napisał/a:
Poza tym polecam piwo Tusker

Kolego, cisza wyborcza trwa!

sawczen - 08-10-2011, 16:51

Cytat:
Nie potrafię zrozumieć, że piwa pszeniczne są dla Ciebie ciężkie a Portery nie :)

ostatnimi czasy sam nie potrafię zrozumieć swojego organizmu.. może poniedziałkowa kolonoskopia mi coś wyjaśni ;) czasem mogę zjeść steka i nie czuję się ociężale, a czasem wypiję rosół i jest mi źle - podobnie może być z piwami.. pszeniczne po prostu jakoś mi nie wchodzi, a porter... niebo ;)

Kapi, wiedziałem, że ktoś skojarzy :P

Azra - 08-10-2011, 17:38

Paulinqa napisał/a:
Lowen Weisse, smakuje dobrze do wszystkiego, nawet bezposrednio z puszki.

O matko! Piwo pszeniczne pite z puszki?! Toż to grzech śmiertelny!

Ja postanowiłam, że spróbuję się przekonać do piw belgijskich, których nie piję od czasu bardzo nieudanej wizyty w tym "kraiku". Zaczęłam od ulubionej pszenicy ponieważ w Ministerstwie Browaru nie było słynnego Delirium Tremens. Piję własnie Hoegaarden Witbier, czyli w zsadzie piwo białe i jest mocno średnie. Ma smak jak bym piła jakiegoś Redds'a cytrynowego tylko mniej słodkie.

Polecacie coś z belgijskich? Żebym się już kompletnie do nich nie zraziła :)

Dzisiaj weszło też już Naturalne Niefiltrowane z Gościszewa, które uwielbiam. :D A na koniec mam jeszcze jakieś niemieckie, którego nazwy nie pamiętam ale butelka była ładna :)

dondamajk - 08-10-2011, 22:48

Ja oczywiście bardzo przepadam za złotym napojem, jednak koneser ze mnie żaden...

Pszeniczniaki zdecydowanie na tak! Portery zdecydowanie "ogrisch"!

Niestety pijam głównie komercjale... moje ulubione to Grolsch, Bosman, Zloty Bażant, Paulner, Heniek i czeski Bud...

Chociaż wspomnienia z piwnej wycieczki przy okazji majowego mini zlotu są bardzo przyjemne... ;-)))

SonaR - 09-10-2011, 01:25

a ja ostatnio bardzo polubilem lubelska Perłe. pyszne piwo musze powiedziec. duzo lepsze niz łomża.
Maciek - 09-10-2011, 03:37

Wypiłem dziś po raz pierwszy kilka sztuk browaru: "Piwo pełne zdrój Świętokrzyskie". Super pils. Warto spróbować!
snaxkaka22 - 09-10-2011, 09:07


polecam...

Maciek - 09-10-2011, 13:24

OT: jak coś piszesz Snaxie to pierwsze moje wrażenie jak to czytam jest takie, że to pisze ta zajebista dupa z Twojego avatara :) a później pojawia mi się przed oczami Twoja morda:) i czar pryska:)
snaxkaka22 - 09-10-2011, 14:40

Maciek napisał/a:
a później pojawia mi się przed oczami Twoja morda:) i czar pryska:)

:))))))))))))

sawczen - 09-10-2011, 18:40

Azra napisał/a:
Polecacie coś z belgijskich?

Stella Artois - piłem czasami w Kanadzie, w hotelu dużo ludzi to piło, zwykły lager, ale coś w nim jest - moim zdaniem spoko :)

SonaR napisał/a:
a ja ostatnio bardzo polubilem lubelska Perłe. pyszne piwo musze powiedziec. duzo lepsze niz łomża.

Łomża ma ten problem, że zaczyna iść na ilość i moim zdaniem zaczyna się pogarszać jakościowo, chociaż długo nie piłem, ale już przed moim wyjazdem jak pojawiały się reklamy w TV, to Łomża nie smakowała tak jak wcześniej... Perła jest spoko, ale też tylko export, teraz z browaru lubelskiego kupiłem sobie piwo ZWIERZYNIEC - kumpel mówił, że polubil ostatnio to wziąłem na spróbowanie, ale niestety mogę dopiero jutro ;)

Azra - 09-10-2011, 19:59

Ostatnio miałam okazję pić Perłę Niepasteryzowaną i całkiem przyjemne piwko chociaż dupy nie urywało :)

Co do piwa Zwierzyniec to muszę powiedzieć, że od tego piwa zaczęła się moja przygoda z małymi browarami. Miałam okazję być w Zwierzyńcu jakieś 10 lat temu i pamiętam tamtejszy browar jako mega klimatyczne miejsce. Naprawdę piękny budynek i ładnie położony. Pamiętam wrażenie jakie zrobił na mnie smak piwa kupionego w knajpce przy browarze. W dobie Lechów Pilsów to był dla mnie smak życia :) Od tego czasu ludzie zawsze mi przywozili Zwierzyniec z tamtych okolic ale wrażenia smakowe nigdy się nie powtórzyły. Ten pierwszy raz jednak jest najlepszy :)
Browar w Zwierzyńcu przechodzi obecnie jakieś zawirowania ale dokładnie nie znam sprawy. Podobno jest nadzieja na przywrócenie produkcji. Oby!

Czy ktoś wie jak się nazywa taki porcelanowy korek? Wiem, że to ma jakąś specjalną nazwę ale nie moge nigdzie tej informacji znaleźć.

Paulinqa - 09-10-2011, 20:37

jeśli chodzi o belgijskie piwa, to zdecydowanie leffe, zadne tam przereklamowane stelle artois, nie warto wydawac na to pieniedzy, a jesli wypijemy to po jakims innym piwku wczesniej to juz kompletna katastrofa jak dla mnie.

picie piwa z puszki, grzech, nie grzech, ale nie mam innej mozliwosci, do jasnego mamy kieliszki, ale zwyklego kufla niestety nie posiadam.

sawczen - 10-10-2011, 01:10

Azra napisał/a:
Czy ktoś wie jak się nazywa taki porcelanowy korek? Wiem, że to ma jakąś specjalną nazwę ale nie moge nigdzie tej informacji znaleźć.

chodzi Ci o taki jak np. ma piwo Grolsch? nie wiem czy sam korek ma swoją nazwę, ale jest to po prostu zamknięcie patentowe ;) nie wiedziałem, ale google po dwóch wpisach mi powiedziało :P

Azra - 10-10-2011, 05:59

Krachla! Obudziłam się i poprostu miałam to słowo w głowie :) Tak się nazywa butelka z zamknięciem na ten porcelanowy korek.
sawczen - 10-10-2011, 14:11

No to nigdy nie słyszałem, ale miło wiedzieć :)

niemniej nie jest to ciągle nazwa samego korka :P


btw. Piłaś Agata specjala niepasteryzowanego? tak jak zwykły specjal mi już dobre 2-3 lata nie podchodzi, tak niepasteryzowany jest mega ;)

karol k. - 10-10-2011, 15:03

Namysłów Niepasteryzowane, Zamkowe Export czy Złoty Denar Chmielowy to produkty Browaru Namysłów, które z czystym sumieniem gorąco polecam.
Azra - 10-10-2011, 15:44

sawczen, nie jest to nazwa samego korka ale mi właśnie chodziło o to. Krachla, fajne slowo :)

Namysłów Niepasteryzowane jest rewelacyjne! Kiedyś, Karolu, rozmawialiśmy o jego cenie i muszę powiedzieć, że ostatnio w Kłodzku kupiłam je za 2,70 :) Tak dobre piwo za tak niewielkie pieniądze, rewelacja :D

Z polskich piw to polecam oczywiście Noteckie! Browar w Czarnkowie też przechodził swoje zawirowania ale na szczęście wychodzi na prostą i Noteckie jest coraz bardziej dostępne.

Lubię też piwa z browaru w Raciborzu, najbardziej Twierdzowe - piwo niepasteryzowane, ale Raciborskie też jest bardzo dobre. Raciborskie jest też ciemne, zielone (nigdy nie piłam takiego ale może w końcu się skuszę) i miodowe - całkiem OK, rewelacyjne na zimę :)

PrzM - 10-10-2011, 19:29

Mi z czeskich bardzo zasmakował Budweiser, a poza tym lubię produkty z mojego regionu - Gościszewo i Browar Amber, szczególnie Grand Imperial Porter.
sawczen - 11-10-2011, 01:45

Cytat:
Grand Imperial Porter.

oooooo tak! teraz mi narobiłeś smaka ;)

no ale bez bicia muszę się przyznać, że z Gościszewa to jeszcze chyba nic nie piłem...

ale Grand od Ambera wymiata, zresztą tak samo jak Koźlak ;)

maycka - 11-10-2011, 11:12

No to teraz kilka słów o moich zainteresowaniach związanych z najlepszym napojem na świecie:)
Ja gustuję głównie w lagerach, chociaż od czasu do czasu łyknę pszeniczniaka. Natomiast nie przepadam za piwami ciemnymi, a porter w ogóle mógłby dla mnie nie istnieć (sorry Sawczen ;). Polskich piw regionalnych trochę już wypiłem i poniżej moje TOP 3:

1. Ciechan Wyborny - chyba jeszcze nikt o nim nie wspomniał, a według mnie jest to piwo nr 1 w Polsce. Po prostu je uwielbiam! Piwo nieutrwalone, filtrowane. Kto jeszcze nie spróbował, niech koniecznie nadrobi zaległości, bo jest to pozycja OBOWIĄZKOWA dla smakoszy piwa!

2. Piwo Naturalne Niefiltrowane (Browar Gościszewo) - Pyszota! W przeciwieństwie do Ciechana to piwo jest niefiltrowane. Podobno jednak trzeba uważać i starać się kupować to piwko "z lodówki", gdyż ma tendencję to psucia. Ja osobiście nigdy nie trafiłem na zepsute, ale na forach ludzie pisali o takich przypadkach.

3. Lubuskie Naturalne (Browar Witnica) - bardzo delikatne w smaku, goryczka słabsza niż w Ciechanie, ale to piwo po prostu w sobie coś ma! Jest to piwo pasteryzowane (pozycje nr 1 i 2 nie), a mimo tego znakomite. No i tańsze od poprzedników :)
PS. Będąc kiedyś w Zielonej Górze piłem w knajpie Lubuskie niepasteryzowane z kija. Jeszcze lepsze od tego butelkowanego!

Oprócz tego mogę jeszcze polecić (choć nie aż tak entuzjastycznie jak powyższe):
- Kresowe (Browar Południe).
- Noteckie (Browar Czarnków)
- Warnijskie (Browar Kormoran)
- Kormoran (Browar Kormoran)

Poza powyższymi warto nadmienić jeszcze o browarach restauracyjnych z których moim faworytem jest Bierhalle. Można tam spróbować świeżych i przepysznych piw takich jak pils, weisen, dunkel i marcowe. Weisen i marcowe wymiatają!

Na koniec jeszcze dodam ciekawą propozycję dla smakoszy stouta, Stout z Browaru Południe. Mi w smaku bardzo przypomina piwo Murphy's, które wolę zdecydowanie bardziej niż Guinness.

Z chmielowymi pozdrowieniami!

Kiepura - 12-10-2011, 07:53

szkoda ominąć taki temat, ale napiszę krotko (choć wiele piw mi smakowało, to jakos nigdy pozniej nie pamietalem nazw ;)) -> tylko czarny faxe i tylko z puchy (poj. 1L)

ps. stary "belfast" (ten z jablonowa) tez ujdzie (vol. 8.1)

Azra - 13-10-2011, 20:43

Uwaga! Uwaga! Od wtorku Ministerstwo Browaru może pochwalić się piwem własnej marki! Minister dostępny jest w dwóch wersjach - pszeniczne i pils. Oczywiście niepasteryzowane. Warzone jest dla Ministerstwa przez Browar Gościszewo.

http://ministerstwobrowaru.pl/minister/ strona Ministerstwa gdzie można zobaczyć eleganckie butelki Ministra.

Właśnie próbuję pszeniczne. Jak tylko wlałam je do kufla wiedziałam jak będzie smakować, po kolorze poznałam, że to Viva Hel, czyli to moje drugie po Ciechanie ulubione piwo pszeniczne :)

Na jutro mam Ministra Pils chociaż może jeszcze dziś się skuszę :D

Gdyby ktoś był zainteresowany mogę przywieźć Ministra na mini zlot na Podlasiu. Jednak jadę pociągiem i mogę zabrać maksymalnie 3 butelki.

maycka - 13-10-2011, 23:24

Ja przez ostatnie 2 dni gościłem w Trójmieście i odwiedziłem mój obowiązkowy punkt wycieczkowy, czyli sklep z piwami regionalnymi i zagranicznymi na Klonowej w Gdańsku. Drogą kupna nabyłem kilka pozycji:
1. Żytnie, Browar Konstancin,
2. Gościszewo Pils,
3. Twierdzowe Niepasteryzowane
4. Raciborskie,
5. Irish Beer Kormoran,
6. Aecht Schlenferla Rauchbier Märzen,
7. Aecht Schlenferla Rauchbier Weizen.
8. Aecht Schlenferla Rauchbier Lager.

Właśnie pije Żytnie. Moje pierwsze piwo żytnie (roggenbier) w życiu. I co? PETARDA!!! Przepyszne!!! Coś a'la pszeniczne, ale mocniejsze w smaku. PO-LE-CAM!!!

Twierdzowe i Raciborskie też już spróbowałem i są bardzo przyzwoite, Twierdzowe chyba trochę lepsze. Jak spróbuję pozostałe to dam znać!

PS. Jeszcze zostały mi tylko dwa łyki Żytniego :(

rute - 14-10-2011, 08:56

OT.
Azra napisał/a:
Uwaga! Uwaga! Od wtorku Ministerstwo
Browaru

swoją drogą ciekawe kto w rządzie pana premiera Tuska pełniłby funkcję ministra w takowym resorcie ;)

a propo tematu, po 6 butelkach wszystkie smakują tak samo :D

dezali - 14-10-2011, 09:39

rute, bo rzecz w tym, żeby nie pożerać butelek, a zawarte w nich piwo wypijać;)
sawczen - 14-10-2011, 11:23

wczoraj piłem specjala niepasteryzowanego praktycznie przez cały wieczór zanim zacząłem walić shoty - rzeźnik na maxa dla mnie ;) także dla mnie jesienny zlot będzie pod znakiem specjala o ile pojedziemy Deczowozem :)
Azra - 15-10-2011, 09:33

Dobrze powiedziane, dez. :)
Jak piję z nastawieniem na upicie się to kupuję sobie Ambera w Netto za 1,99. Piwo dobre i tanie.

sawczen, nie zabieraj ze sobą żadnych piw bo ostatnio SonaR zdradził mi, że odkrył w Białymstoku specjalistyczny sklep z piwami. Podobno sprzedają tam nawet piwo lane. Liczę na to, że będzie to punkt nr 1 mojej wizyty na Podlasiu :D

sawczen - 15-10-2011, 14:47

10-4 ;)


Zatem punkt nr jeden Twojej wizyty pewnie też odwiedzę ;) niemniej jednak będę wolał dać jakieś grosze za kilka czteropaków specjala w porównaniu do szpitala ze specjalem w normalnej importowanej dostępności

Azra - 21-11-2011, 20:57

W pierwszym poście w tym temacie napisałam:
Cytat:
Ostatnio dostałam też prosto z Oktoberfest piwo marcowe, czyli dosyć mocne piwo również typu lager. Jak wyczytałam jest to piwo warzone w marcu z ostatnich zapasów chmielu, leżakuje przez całą wiosnę i lato stąd jego mocny smak. Zostawiłam je sobie na specjalną okazję więc nie powiem jak smakuje.


Czy ktoś z mini zlotowiczów mógłby mi powiedzieć jak to piwo smakowało? :P

W ostatni weekend postanowiłam dać kolejną szansę Belgii i znów się zawiodłam.
Saison 1900
Niby czuć trochę drożdże, tak jak lubię, ale coś mi nie pasuje w tym piwie, może za mocna goryczka. W sumie im bardziej wietrzało tym bardziej mi smakowało. Dziwne. Zdecydowanie jednak niemieckie piwa dla mnie rządzą.

P.S. I nie, nie było osadu :P

kapiMCP - 21-11-2011, 22:16

Cytat:
Zostawiłam je sobie na specjalną okazję więc nie powiem jak smakuje.

Hahaha... ponoć niedobre... :)))

sawczen - 22-11-2011, 11:12

Agata nie przejmuj się, ja też nie posmakowałem Ministra, którego mi przywiozłaś :) znalazłem go nad ranem w ognisku, tzn. butelkę po nim i tyle go widziałem :( patologia, żeby piwa kraść! :D
dezali - 22-11-2011, 11:22

oj tam od razu kraść...
jestem przekonany, że znakomita większość tylko pożyczyła i jeszcze tego samego dnia, najpóźniej ranka dnia następnego zwróciła

Azra - 22-11-2011, 15:37

Dezali uwielbiam Twoje poczucie humoru :) Co do Ministra to zdaje się, ze ja go wypiłam. Stał 2 dzień na tej szafce, nie wykazałeś cienia zainteresowania nim to się skusiłam. Na zimowy zlot przywiozę Ci jeszcze jednego.
sawczen - 22-11-2011, 20:14

jak nie wykazałem!? stał w lodówce, a nie na szafce :P i specjalnie go odłożyłem na ostatnią noc.. ale się nie udało :(
Dez faktycznie słuszny humor zastosował, ale niestety w tym wypadku zwrotów nie odnotowano... w MCP podobno po odstawieniu kieliszka zwrotów nie przyjmują.

Azra - 23-11-2011, 20:13

Dzisiaj zaczęłam sezon na piwa "świąteczne".
Z pierwszej próby jestem bardzo zadowolona.
Winterhopfen z browaru Landskron, który jest jednym z najstarszych działających browarów w Niemczech i jest zabytkiem techniki. Landskron jest położony tuż obok Görlitz. Butelka wygląda tak: http://csimg.shopwahl.de/...interhopfen.jpg

Jak dla mnie piwko jest idealne, dość słodkie jednak przebija się goryczka. Super kolor bo taki miodowy, jest też na co popatrzeć :)
Naprawdę polecam jak uda Wam się gdzieś kupić.

wito - 26-11-2011, 18:52

Ja na początek dodam, że uwielbienie piwa jako napoju łączę też z pasją kolekcjonerską a mianowicie zbieram kapselki po piwie ( tylko z tych trunków które osobiście skonsumuję) :)
A co polecam? Niedawno zakochałem się w w wyrobach mini browaru " U Konicka" z przygranicznych Vojkovic w Czechach, szczególnie RYZÁK- ganialne! Dla zainteresowanych ich produkty można ponoć dostać też w Cieszynie :) No a na codzień to Perełka i jazda :) Pozdrawiam

groszekfree - 26-11-2011, 23:42

Ja polecam "browarskiego browara" prosto od kibiców z Monachium!!
Azra - 04-12-2011, 15:22

Odkryłam coś niesamowitego - piwo żytnie i jestem absolutnie zachwycona! Czegoś tak dobrego nie piłam już dawno.
Störtebeker Roggen-Weizen z browaru w Stralsundzie.
Piwo o kolorze ciemnego bursztynu, bardzo mętne. Smakiem przypomina piwa pszeniczne jest jednak znacznie bardziej wyraziste. Czuć moje ulubione drożdże i gożdziki. Autentycznie coś wspaniałego!

Wiem, że z polskich browarów piwo żytnie robi browar Konstancin. Trzeba sprawdzić jego jakość :)

Kaj - 03-06-2012, 20:57

Zaznaczam od razu że nie jestem żadnym smakoszem piw ;p

A co z nowym Lechem - piwem z lemoniadą? Podobno podbija rynek :)

Mi osobiście smakuje, jest idealny na upalne dni - lekki i orzeźwiający. Ostatnio też piłem tak mocno reklamowane somersby... i muszę powiedzieć że jest warte swojej ceny, cechy takie jak u Lecha, fajnie czuć ten jabłkowy smak :).

Z takich już bardziej piwnych piw to piłem kiedyś jakieś regionalne które mi smakowało, ale nie pamiętam niestety nazwy. Wielkie NIE dla Portera, nie smakuje mi w ogóle. Rzadko smakuje jakieś mniejsze regionalne, pijam zwykle Perłe, chociaż też smak ostatnio się pogorszył (albo to tylko moje odczucie).

A co z innymi trunkami? Co polecacie? Może jakieś drinki, albo wódka?

sawczen - 04-06-2012, 10:08

Tu jest temat o piwie, jesli interesuja Cie drinki albo ogolnie alkohol, to zaloz osobny temat, cheeeetnie podyskutuje, bo to moja branza w sumie ;D
A co do piw - grzeszysz... Ja ze zwyklych piw to pije juz teraz praktycznie niepasteryzowanego lezajska, czasem perle no i noteckie juz tez stalo sie dla mnie codziennoscia przez czeste wizyty w "No to cyk" w Gdansku ;)

Wracajac do ciekawych piw, ostatnio w galerii przymorze w Gdansku postawili stoisko browaru Czarnkow. Kupilem takie frukty jak Gniewosza na miodzie akacjowym, Gniewosza korzennego i Noteckie korzenne w butelce 0,75 typu krachla ;) jesli chodzi o lajtowe piwa, to calkiem dobry jest Ciechan Maciejowe ;)

kuba1899 - 04-06-2012, 10:17

Piłem w sobotę Ciechan Maciejowe - paskudztwo straszliwe ;) Ale może to kwestia smaku.
sawczen - 04-06-2012, 15:10

na pewno :) w smaku jest dla mnie w miarę okej, ale to taki trochę słodki gazowany karmelowy napój a nie piwo :) takie trochę bardziej alkoholowe karmi :) wziąłem z półki na spróbowanie, a dopiero w domu zobaczyłem, że ma 3,2% :)
sebaflex - 14-07-2012, 19:56

Jestem pod wrażeniem ilości sprawdzonych różnorodnych browarów przez niektóre osoby.
Browar to tylko z butelki lub lany. W czerwcu , podczas pobytu nad morzem, wpadł mi w ręce Johannes z browaru Amber, polecam .

sawczen - 15-07-2012, 22:21

Johannes słaby, tzn... może być, ale Amber ma kilka takich pozycji, które w swojej kategorii wiodą w Polsce prym ;)

od piątku do dzisiaj rana miałem przyjemność być w Płocku w związku z moją drugą szaloną pasją.. i nocowałem w hotelu Płock, gdzie jest warzone piwo Krakowskie - co ciekawe nazwa wcale nie wywodzi się od Krakowa, a od nazwiska właściciela browaru i chyba hotelu, bo nazywa się Krakowski. Robią tam piwo jasne, ciemne, ciemne mocne i miodowe. Niby też portera, ale akurat wstrzymany czy coś, bo nie było. Niemniej jednak miodowe rozkłada na łopatki moim zdaniem inne miodowe piwa w Polsce typu łomża, ciechan etc. Ewentualnie na miodzie gryczanym z browaru Jabłonowo czy miodne z Kormorana mogą się z nim równać.

Prosty wniosek: jak będziecie kiedyś w Płocku, jakkolwiek - czy zwiedzając, czy przejazdem - polecam. PUB BROWAR, ul. Jachowicza - w budynku hotelu Płock. Dobry klimat też tworzy to, że piwo do nalewaka płynie bezpośrednio z wielkich zbiorników, a nie z klasycznego kega.

Można też wziąć piwo na wynos, wtedy w litrowych butelkach, kapslowanych na miejscu. Został mi taki litr i właśnie się raczę.

Zdrowie :)

Azra - 16-07-2012, 23:36

I na mnie przyszedł czas nadrobić zaległości w tym temacie. Będę tym razem ogólnikowo pisać bo jak bym miała opowiedzieć o tych wszystkich eksperymentach, które ostatnio przeprowadziłam to po pierwsze pisałabym do jutra a po drugie nie pamiętam już co tam piłam :)
Obecnie wracam do klasyki i najczęściej pijam sobie Erdingera. To jeżeli chodzi o piwa pszeniczne.
Jednak najbardziej zasmakowały mi ostatnio piwa belgijskie (nareszcie :)) a zwłaszcza Delirium Tremens. Osiem i pół procent solidnego kopa w świetnej butelce z różowym słoniem :) Najbardziej w nim lubię tę delikatną pikantność, która zostaje na języku, no i drożdze! Wystarczą dwie butelki 0,33 żeby solidnie zaszumiało w głowie.

Ciekawe piwo warzy Gościszewo dla grupy Ale Browar: http://www.alebrowar.pl/pl/
Chodzi mi konkretnie o Lady Blanche, bardzo fajne piwo na ciepłe dni. Typu wit, tylko bardziej pszeniczne, ciekawa nuta cytrusowa. Jak dla mnie super i często je pijam.

Natomiast prawdziwą sensacją dla mnie jest otwarcie Pubu Ministerstwa Browaru :) Ponad 300 gatunków piwa w jednej knajpie robi wrażenie. Tam zasmakował mi Kwak, mocne belgijskie piwo, które pije się w specjalnych szklankach: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwak
Na otwarcie Pubu zostało uwarzone przez zaprzyjaźnionych piwowarów domowych piwo Minister w stylu Wit. Zostałam obdarowana jedną z 50 butelek tego piwa i muszę powiedzieć, że bardzo mi smakowało, dość mocno goryczkowe ale bardzo dobre.Skład: słód pilzneński, słód pale ale, pszenica niesłodowana, kolendra, curacao, drożdże brewferm blanche i chmiel marynka. Brzmi zajebiście, nieprawdaż? ;)

Podsumowując - jak mnie ktoś odwiedzi w Poznaniu to obowiązkowo w planie jest wizyta na ul.Ratajczaka.

karol k. - 20-07-2012, 23:03

dzięki uprzejmości Agaty miałem niezwykłą przyjemność zasmakować w gorące popołudnie tego oto specjału: http://www.alebrowar.pl/pl/piwa/rowing-jack/
wyczarowali smak cytrusów z chmielu, za to należy się wynalazcy oskar co najmniej. na gorące lato jest to piwo idealne: rześkie, mocno goryczkowe i kopliwe. ;) ALE!

Azra - 26-07-2012, 23:20

Karolu, już nie długo przywiozę Ci kilka butelek tego niezwykłego Pale Ale, które również i mi zasmakowało, zwłaszcza w takie dni jak dzisiaj i po takich meczach jak dzisiaj :)
Tymczasem Ministerstwo Browaru sypie świetnymi pomysłami jak z rękawa. Lubicie pić piwo w bramie? Zapraszam do Poznania, do nowego ogródka Ministerstwa Browaru - Pubu.





Naprawdę ciekawe miejsce aby napić się Lady Blanche lub Rowning Jacka :D

Azra - 29-07-2012, 22:07

Nie przepadam za piwami smakowymi, lubię wypić sobie jako "klina" Schöfferhofer Grapefruit, czasami piwo bananowe (nie pamiętam nazwy). Jednak podczas tego upalnego weekendu spróbowałam Corneliusa grejpfrutowego i już tylko to piłam. Moc słabiutka bo zaledwie 3,5% ale dzięki temu też wchodzi jak soczek, mocno schłodzone jest idealne na temperatury 30+. Polecam zamiast Redsów i Lechów Szandy :)
Pepe - 26-09-2012, 17:52

W zasadzie nie wiem gdzie to pytanie wrzucić, a nie będe dla takiej pierdoły zakładał nowego tematu.
Czy ktoś z was kojarzy jak nazywała się ta pizzeria w Bielsku-Białej, gdzie na rachunku na dole widnieje zawsze napis FORZA MILAN? Wybieram się do BB za 2 dni i mam nieodpartą ochote zjeśc tam pizzę albo i 2 :). Nawet gdzies widziałem zdjęcia takiego rachunku - było to tu na forum albo na forum acmilan.pl, ale przeszukiwanie tematów w poszukiwaniu tego mnie przeraża. Dajcie znaka jakby co :D.

LinkeS_ACM - 26-09-2012, 18:38

http://styledigger.blogsp...restaurant.html
proszę!
wystarczyło wklepać w google "bielsko-biała forza Milan"

Pepe - 26-09-2012, 20:31

No się zdenerwuję, bo ja wpisywałem PIZZERIA BIELSKO-BIAŁA FORZA MILAN i ni chu, chu.
Dzięki!

kuba1899 - 27-09-2012, 10:37

Problemem jest to, że nie jest to pizzeria ;)
sawczen - 27-09-2012, 23:43

Kurde, jak ktoś kiedyś pokazał to zdjęcie paragonu, to nie przypuszczałem, że to jest takie zajebiste miejsce, tylko po prostu jakaś pizzeria, a tu proszę, niespodzianka.. noo to jak będę kiedyś w okolicach, to obowiązkowa wizyta, bo po fotach wygląda na prawdę świetnie ;) opis też fajnie przyciąga, jestem pod wrażeniem.

btw. Pepe nie zapomnij zostawić napiwku ]:->

EDIT po przeczytaniu komentarzy, cytat części jednego z nich:

AnonymousJune 22, 2012 12:01 PM napisał/a:
Matteo to najlepszy restaurator jakiego poznałem jest dowcipny i czarujący. Potrawy przygotowuje osobiście często na oczach gości. Nigdy nie wyszedłem zawiedziony. Mało tego za każdym razem zaskakuje jakimiś nowymi potrawami. Godne polecenia carpacio (zawsze zamawiam 2 porcje), stek z polędwicy najlepszy jaki jadłem a po wakacjach w Argentynie i Urugwaju mam porównanie, desery zwłaszcza lody o niespotykanych smakach np sorbet mietowy z bazylia.
Jeśli ktoś napisze że jedzenie lub wino było niedobre to uznam go za kulinarnego dyletanta. Informacja dla takowych u Matteo nie zjesz pizzy. Najbliższa na skrzyżowaniu Mickiewicza i Dąbrowskiego (będzie wam smakowała). Ceny w porównaniu z Krakowem czy Wawą smieszne a jakośc najwyższa. Mam rezerwację na dzisiejszy wieczór i mam nadzieję że Matteo poda dziś dawno obiecany sorbet pomidorowy.


ale lody o ciekawych smakach - hmmm, aż mi się nabrało ochoty na kulinarne kombinacje :D sorbet pomidorowy brzmi nieźle...

wito - 05-10-2012, 14:06

Mam pytanie. Pierwszy raz jadę na wyjazd z MCP a jestem kolekcjonerem kapsli piwnych, mógłby ktoś poradzić jakieś miejsce w którym najlepiej było by się zaopatrzyć w jakieś nowinki po rozsądnej cenie (najlepiej gdzieś w okolicy gdzie będzie czas wolny, bo nie znam miasta)?
Azra - 05-10-2012, 14:35

Jak zbierasz kapsle to zgłoś się do mnie w autokarze. Będę miała dla Ciebie coś ciekawego :)
wito - 05-10-2012, 14:42

ok, dzięki :)
LinkeS_ACM - 07-01-2013, 18:36

W TESCO przy Opieńskiego (Poznań) został otwarty nowy punkt :D



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us


Tym, którzy nie mają dostępu do takich smakołyków a chcieliby ich zasmakować, mogę zakupić wybrane okazy i wysłać - PW

dezali - 07-01-2013, 21:18

To akurat Browar Gontyniec tego typu "wysepki" w pasażach galerii handlowych ustawia, taka strategia dotarcia do potencjalnych klientów i zwiększenia sprzedaży
Slidewater - 07-01-2013, 22:24

To trzeba się zaopatrzyć, przy okazji zakupów :)
LinkeS_ACM - 07-01-2013, 22:34

tu mapka gdzie można kupić akurat ten asortyment ;)




Uploaded with ImageShack.us

sawczen - 07-01-2013, 23:15

w Gdańsku w Galerii Przymorze jest taki sam punkt, o ile kogoś to interesuje :) w sumie Pomorze to raczej słabo wypada na tej mapce, którą wkleiłeś...
maycka - 08-01-2013, 10:32

Ciekaw jestem jak się sprawdzi taka strategia sprzedaży. Obawiam się, że za 2-3 lata połowy z tych punktów już nie będzie :( Tym bardziej, że obecne Noteckie, moim zdaniem, odbiega od tego sprzed kilku lat.

W podobnej cenie wolę jednak produkty z Ciechana i Lwówka.
Ale oczywiście rządzi AleBrowar i Pinta :)

Azra - 08-01-2013, 12:49

AleBrowar to mistrzostwo. Tymi produktami z Czarnkowa czy Gontyńca nie ma co sobie głowy już zawracać, są poprostu słabe. Zgodzę się z maycką, że ich jakość drastycznie spadła. No ale może mam już bardziej wyrafinowany smak po tych wszystkich belgijskich skarbach, które w ostatnim czasie piłam ;D
sawczen - 10-01-2013, 11:09

Jasne, że Łukasz ma rację, że jakość spadła. Pamiętacie Łomżę niepasteryzowaną jak była tylko w małych 'beczułkach' 0,33l? pojawiła się masowa produkcja i już lipa, to już nie ta sama Łomża co kiedyś, ale tak w zasadzie jest z każdym browarem, który gdzieś tam rozrasta... kasa jednak często jest ważnym czynnikiem i co przykre - jakość często spada wraz z rosnącymi dochodami browarów..
SonaR - 21-02-2013, 21:50

hmm chociaz piwoszem raczej nie jestem i wole inne trunki to musze powiedziec, ze ostatnio znalazlem piwo, ktore moglbym pic niemalze, jak Kiepura ;) I dziwie się troche, ze nikt o nim tutaj jeszcze nie napisal. A moze jest takie slabe, ze sie za nie, nie zabieracie nawet, nie wiem...

Mam na mysli piwo Magnus, z browaru Jagiełło z Chełma. Jak dla mnie jest to po prostu browar genialny. Generalnie w sklepach go dosc ciezko znalezc, ale w Bialymstoku w pewnym lokalu leja go nawet z beczki. Ostatnio znalazlem tez w jednym sklepie wiec kupilem caly bagaznik i przywiozlem ze soba do Warszawy zeby miec na zapas.
Musze tez dodac, ze jak nienawidze piw smakowych to Magnusy nawet w wersji smakowej smakuja mi i to jak. Ogolnie najlepszy jest Black, lub Magnus klasyczny ale sa tez smakowe takie jak czekoladowe, zurawinowe, malinowe i sliwkowe i wszystkie naprawde bardzo dobre.

Polecam do sprobowania jak bedziecie mieli okazje.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Magnus_%28piwo%29

Kiepura - 23-02-2013, 18:38

SonaR napisał/a:
Ostatnio znalazlem tez w jednym sklepie wiec kupilem caly bagaznik i przywiozlem ze soba do Warszawy zeby miec na zapas.
nie wiem, czy to dobre miejsce pisac tu o takich rzeczach ;>
1908 - 11-03-2013, 14:16

Ciechan Miodowy to mistrzostwo :)
Kaj - 11-03-2013, 21:21

A ja polecę piwa troche lżejsze, czyli Celtyckie i Krakowiak miód malina :)
prowodnikow - 21-03-2013, 11:01

1908 napisał/a:
Ciechan Miodowy to mistrzostwo :)


Zgadzam się, aczkolwiek po dwóch wypitych takich piwach człowiekowi robi się nie dobrze :P Wypicie jednego dla smaku nie zaszkodzi :)

Azra - 01-04-2013, 18:20

Już za miesiąc z kawałkiem http://www.festiwaldobregopiwa.pl/
Czy ktoś wybiera się na ten festiwal? Ja melduję się we Wrocławiu w sobotę rano i zostaję do niedzieli. Może ktoś ma ochotę dołączyć?

ZajacPoziomka - 01-04-2013, 23:07

Reprezentacja MCP z Wrocławia (z racji co najmniej odległości :) ) na pewno się pojawi, ale bliżej samego festiwalu okaże się oczywiście jak liczna...
/byle tylko pogoda dopisała jak w zeszłym roku/

otello - 07-04-2013, 16:52

Polecam Tyskie. Bardzo dobre piwo :)
Bubu - 07-04-2013, 17:28

Jeszcze jakbys napisał gdzie jest mozna kupic.
dezali - 07-04-2013, 21:39

Bubu, polecam tą stronę:
http://www.thebeerstore.ca/beers/tyskie

Do wyświetlanej ceny musisz doliczyć koszty wysyłki, ale skoro dobre, to warto.

Niestety nigdzie indziej nie udało mi się namierzyć. Na jakieś Muzeum Piwowarstwa się jeszcze natknąłem w sieci, ale tam pewnie trochę nieświeże to piwo jest.

kapiMCP - 08-04-2013, 17:05

A wg mnie otello to spamer ;)
maycka - 20-12-2013, 12:03

maycka napisał/a:
Ciekaw jestem jak się sprawdzi taka strategia sprzedaży. Obawiam się, że za 2-3 lata połowy z tych punktów już nie będzie :(


Pisałem ten post na początku tego roku. Dramatycznie się pomyliłem. W ciągu roku z około 30 "wysp" Czarnkowa pozostało 7 :) Słabe piwo, słaby model sprzedaży to i słabe efekty.

Chyba nawet nie wypada porównywać do obecnej pozycji rynkowej Alebrowaru i Pinty :)

estrycoo - 02-05-2014, 12:24

Jak mam możliwość, to zawsze wybieram Guinnessa:) Jak dla mnie najlepsze piwo:)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group