Potwierdzam to wszystko co napisał Prezes:) a dodatkowo po tym wyjeździe moja sympatia do Holendrów-Holandii dodatkowo się wzmogła. Wyjazd ogaranięty na maxa. Jeszcze raz dzięki dla organizatorów.
bajer
Nr legitymacji: MCP 608
Wiek: 33 Skąd: Poznań
Wysłany: 26-10-2008, 22:19
nie rozumiem troche zaistnialej sytuacji, w czym w ogole byl problem, wymienic sie szalikiem nie mozna, grzech jakis? albo chodzic z klubowa flaga po miescie w kraju najbardziej tolerancyjnego narodu? moze gdzies w Anglii lub jakiejsc Polsce to bylby problem ale akurat Holandia to kraj wyjatkowy moim zdaniem gdzie nikt nie przyczepilby sie do tego ;)
wydaje mi sie jednak ze trybuna dla gosci w Heerenven jest usytuowana beznadziejnie
Krzysiu.
Nr legitymacji: MCP 501
Wiek: 35 Skąd: Blachownia
mnie smiesza te wszystkie "zasady" ruchow kibicowskich i smieszyc beda
to może powinieneś siedzieć w domu i oglądać mecze w tv, jadąc na mecz wyjazdowy i wspierając włoskich ultrasów należy stosować się do pewnych reguł.
ruch kibicowski rządzi się swoimi prawami, i jeśli ich nie akceptujesz, to nie musisz w tym uczestniczyć.
SonaR napisał/a:
Dla mieszkancow Heerenveen to ze przyjezdza Milan to byla wielka frajda i wielkie swieto. I nikt nie myslal o tym zeby nas na miescie bic, wyzywac, krasc flage i nie wiadomo co jeszcze robic
Ok, tu było tak, ale w innych miastach na meczach wyjazdowych może być inaczej, i trzeba mieć głowę na karku, i jeśli chodzi o flagi szczególnie uważać, bo wiadomo że są łakomym kąskiem. W takim Rotterdamie czy Hadze tak różowo mogłoby już nie być....
SonaR napisał/a:
Milan Club Polonia to nie jest huliganka, ktora ma na celu wywieszanie obrazliwych transparentow, palenie szali i przestrzeganie tych wszystkich "zasad" ruchow pseudo kibicowskich. W tym kierunku napewno nie zmierzamy
bez przesady, kto tu mówi o chuligance? ani mi ani Mikozowi nie chodzi o to, że mamy jeździć i sie bić. po prostu zachowujmy się jak na kibiców przystało, nie jak andrzeje jadący do zakopanego na skoki narciarskie;)
nie chodzi nam o palenie szali ani awantury, ale przestrzeganie zasad ruchu kibicowskiego- jak najbardziej.
Sugerowaliśmy się zdjęciami, to prawda. Jeżdżąc na mecze w Polsce, i siedząc w temacie, wiemy co nieco jak to wygląda. Dlatego te zdjęcia z paradowaniem z flagą w obcym mieście, czy te paradowanie z szalikami przeciwnika w sektorze gości- uznaliśmy za coś niedopuszczalnego.
bajer napisał/a:
chodzic z klubowa flaga po miescie w kraju najbardziej tolerancyjnego narodu? moze gdzies w Anglii lub jakiejsc Polsce to bylby problem ale akurat Holandia to kraj wyjatkowy moim zdaniem gdzie nikt nie przyczepilby sie do tego
co ty za bzdury wygadujesz? akurat w holandii nie brakuje amatorów mocnych wrażeń, i tak jak napisałem wcześniej- w innych miastach mogłoby tak różowo nie być. Holendrzy wcale nie są takimi aniołkami jak Ci się wydaje... może mało słyszałeś/widziałeś
_________________
Bubu
Nr legitymacji: MCP 253
Wiek: 39 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 27-10-2008, 09:52
krzysiekACM napisał/a:
to może powinieneś siedzieć w domu i oglądać mecze w tv, jadąc na mecz wyjazdowy i wspierając włoskich ultrasów należy stosować się do pewnych reguł.
ruch kibicowski rządzi się swoimi prawami, i jeśli ich nie akceptujesz, to nie musisz w tym uczestniczyć.
A moze Ty powinienes wkoncu pomyslec i zaakceptowac to ze nie kazdemu odpowiada (i odpowiadal na 100% nie bedzie jak bardzo bys tego nie chcial) model "kibicowania" jak Ty starasz sie tu wprowadzic. Mam w dupie wszystkie te zasady ruchow kibicowskich (te ktore uwazam za debilne) i w dupie miec bede.
Nie pojechalem tam "wspierac wloskich ultrasow" tylko wspierac Ac Milan - taka druzyne pilkarska.
Na sektorze byli bardzo rozni ludzie (z Holandii, Belgii, Francji) starsi, mlodsi, ze slonecznikiem bez slonecznika z aparatem bez aparatu i nikt do nich nie mial pretensji ze nie dopinguja, ze jedza, ze fotografuja ze to ze tamto - a juz na pewno nie stosowali sie do tych "zasad" o ktorych piszesz. A byli na WYJEZDZIE :O
Poza tym zacznij czytac ze zrozumieniem albo popros kogos o przetlumaczenie tekstu "na Twoje" bo odpowiadajac na posta Sonara odnosisz sie do jednego z przykladow a nie calosci ktora tak samo dotyczy "nie akceptowania" zasad szeroko rozumianych"ruchow kibicowskich"
Milan Club Polonia - jedyny oficjalny fan klub Milanu w Polsce
A jakie sa zasady fun klubow? :D
p.s uwazaj bo mozesz byc w szoku. Sa tacy ludzie dla ktorych wazniejsze jest to czy Milan wygral/przegral jak zagral, kto strzelil kto asystowal niz to ilu ludzi bylo na trybunach ile flag wywiesili jaka oprawe zrobili itd.
_________________ AC Milan
Forza Milan la sud e con te!
stanczyk
Nr legitymacji: MCP 088
Wiek: 51 Skąd: Poznan
Wysłany: 27-10-2008, 10:55 pozdrowienia
pozdrawiam cala ekipe przypadkowo spotkana na dworcu w poznaniu w piatek rano :)
z krotkich wypowiedzi i tego co tu czytam wyjazd byl bardzo udany
Nr legitymacji: MCP 076
Wiek: 44 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
Wysłany: 27-10-2008, 11:55
Cytat:
albo chodzic z klubowa flaga po miescie w kraju najbardziej tolerancyjnego narodu? moze gdzies w Anglii lub jakiejsc Polsce to bylby problem ale akurat Holandia to kraj wyjatkowy moim zdaniem gdzie nikt nie przyczepilby sie do tego ;)
Weź mnie i siebie nie obrażaj... jakiejś Polsce?? A to my jacyś trędowaci jesteśmy??
A po drugie - poczytaj najpierw o kibicach w Holandii a potem wygłaszaj sądy o ich "tolerancji"... wystarczy nawet zerknąć na youtube... sam osobiście znam jednego z hools Feyenoordu. I wiem że nie przepuścił by takiej okazji... wystarczy spojrzeć na zeszłoroczną edycję UEFA... Nie jestem w tym wypadku za gonieniem się po mieście, ale myślę że gdyby był to Rotterdam tak jak Krzychu napisał, nie byłoby tak różowo...
Tak czy inaczej gratuluję wyjazdu ;) żałuję że nie mogłem pojechać. Brawa dla zarządu że udało się już (licząc Anglię) 2 wyjazdy zoorganizować!!
jesli chodzi o pseudokibicow holenderskich to sa to jedni z najbaprdziej niebezpiecznych i popapranych w europie
Kiepura
Nr legitymacji: MCP 019
Wiek: 44 Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-10-2008, 15:48
dzieki wszyskim za wyjazd, kulturalna podroz i rosadne zachowanie!!
zdjecia, choc nie wiele - wkleilem... czekamy na reszte.
sam wyjazd - rewelacja, jeden z lepszych, na ktorych bylem, a pod wzgledem kibicowskim - NO.1
teraz, to juz na prawde mozemy byc dumni z nachego FC, oby dalej szlo to w takim kierunku!!
uznanie w oczach curvy - BEZCENNE. FORZA MCP...
sonar: brawa za wszystko!! na pewno kiedys skorzystamy z ich zaproszenia ;) FORZA CURVA SUD
krzysiu: moze najpierw pozansz zasady i reguly bycia ultras, a potem bedziesz pouczal innych (obaj wiemy, ze wzory jakie posiadasz sa, lekko mowiac... polskie) FORZA okupanci :P
mikoz: no coz, smuci mnie nieco twoja wypowiedz, ale jak kiedys rozmawialismy... pozostanie ci chyba jezdzic samemu ;)
EDIT: co do samego watku, rozmawiamy tu (konkretnie) o wyjezdzie na hereenveen. wyluzujcie chlopaki.
Polski ruch ultras wzorował się na włoskim... ale rzeczywiście może już o tym w tym temacie nie dyskutujmy...
Uczeń już dawno przerósł mistrza, ale to tylko moje prywatne zdanie;)
Interesuje mnie to o czym rozmawialiście choćby z Brigate, piszecie o nawiązaniu kontaktu. Czy przyszłościowo możemy na tym skorzystać?:)
Możecie opisać rozmowe, na jakie tematy rozmawialiście, co włosi mówili o MCP? w ogóle kojarzyli już nasz FC?:) czy na sektorze były inne zagraniczne fan cluby Milanu? SonaR- pytałeś może, albo czy wiesz: włosi teraz działają pod szyldem CSM, nie wywieszają flag poszczególnych grup kibicowskich, nastąpiło jakieś zjednoczenie wszystkich grup?
_________________
Bubu
Nr legitymacji: MCP 253
Wiek: 39 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 27-10-2008, 17:08
Bubu fotki
Co do kojarzenia MCP... Niektorzy mieli problem z lokalizacja naszego kraju.. :]
_________________ AC Milan
Forza Milan la sud e con te!
Krzysiu.
Nr legitymacji: MCP 501
Wiek: 35 Skąd: Blachownia
Wysłany: 28-10-2008, 18:28
Krzysiu, z tego co ja zauwazylem to byl fanklub mocny z Francji i tamtejszy holenderski tez (o ile holendrzy posiadaja fanklub albo to byli pojedynczy niezrzeszeni milanisci). "Meksykanka" (pamietacie ja chlopaki ;)) z flaga "Grazie Gennaro" byla naglosniejsza na naszej malej Curva Sud w Herenwen
bajer
Nr legitymacji: MCP 608
Wiek: 33 Skąd: Poznań
Wysłany: 30-10-2008, 12:27
krzysiekACM napisał/a:
co ty za bzdury wygadujesz? akurat w holandii nie brakuje amatorów mocnych wrażeń, i tak jak napisałem wcześniej- w innych miastach mogłoby tak różowo nie być. Holendrzy wcale nie są takimi aniołkami jak Ci się wydaje... może mało słyszałeś/widziałeś
o Holendrach slyszalem tylko ze sa tolerancyjni a wiem ze niektorzy kibice w Holandii potrafia byc "niegrzeczni", przyklad Feyennordu sprzed 2 lat znam ;) na szczescie Heerenven to nie Rotterdam ;)
kuba1899 napisał/a:
Weź mnie i siebie nie obrażaj... jakiejś Polsce?? A to my jacyś trędowaci jesteśmy??
A po drugie - poczytaj najpierw o kibicach w Holandii a potem wygłaszaj sądy o ich "tolerancji"... wystarczy nawet zerknąć na youtube... sam osobiście znam jednego z hools Feyenoordu. I wiem że nie przepuścił by takiej okazji... wystarczy spojrzeć na zeszłoroczną edycję UEFA... Nie jestem w tym wypadku za gonieniem się po mieście, ale myślę że gdyby był to Rotterdam tak jak Krzychu napisał, nie byłoby tak różowo...
j.w. napisalem Heereven to nie Rotterdam ;) a o tej Polsce napisalem to z ironia zeby niektorzy nie mysleli sobie ze chodzenie w Polsce chocby w czapce Milanu jest niebezpieczne, nieraz musialem uciekac przed dresami za czapke ;) w Holandii watpie zeby mnie to spotkalo, no chyba ze w tym powtarzanym wciaz Rotterdamie, tylko ze to jeden przyklad, w Polsce wszedzie mogloby kibicow gosci spotkac cos podobnego, taki narod ze zawsze komus cos nie przypasuje w tym ze ktos kibicuje przeciwnikowi jego druzyny w nastepnym meczu
ja w barwach Milanu śmigam na codzień i jeszcze nikt nigdy się do mnie nie przyczepił;)
nie sądze żeby za barwy zagranicznego klubu można było dostać w głowę, chyba że w tym Poznaniu tacy cięci na Milan hehe.
a propo Holandii to wcale nie tylko Rotterdam, bo także choćby Utrecht, Haga i inne miasta;)
ps. Sonar - czekam na odpowiedź;)
_________________
ajva
Nr legitymacji: MCP 575
Wiek: 37 Skąd: Czekanów/ Gliwice
Nr legitymacji: MCP 223
Wiek: 39 Skąd: Biała Piska/B-stok
Wysłany: 30-10-2008, 18:18
krzysiekACM napisał/a:
Polski ruch ultras wzorował się na włoskim... ale rzeczywiście może już o tym w tym temacie nie dyskutujmy...
Uczeń już dawno przerósł mistrza, ale to tylko moje prywatne zdanie;)
Interesuje mnie to o czym rozmawialiście choćby z Brigate, piszecie o nawiązaniu kontaktu. Czy przyszłościowo możemy na tym skorzystać?:)
Możecie opisać rozmowe, na jakie tematy rozmawialiście, co włosi mówili o MCP? w ogóle kojarzyli już nasz FC?:) czy na sektorze były inne zagraniczne fan cluby Milanu? SonaR- pytałeś może, albo czy wiesz: włosi teraz działają pod szyldem CSM, nie wywieszają flag poszczególnych grup kibicowskich, nastąpiło jakieś zjednoczenie wszystkich grup?
Krzysiek, nie pytalem sie i nie wiem czy sie zjednoczyli czy nie. Mysle, ze poniekad tak.
Z Wlochami rozmawialismy o roznych rzeczach. Mysle ze w przyszlosci mozemy na tym skorzystac. Zobaczymy jak bedzie dalej. Nic specjalnie o nas nie mowili i nic raczej nie wiedza. Cieszyli sie bardzo ze kibicujemy Milanowi, ze jezdzimy na mecze i ze pomozemy im w dopingu.
Oprocz nas z zagranicznych fan klubow byly fan kluby z Holandii, Francji, Belgii z tego co zauwazylem. Staly one jednak troche jakby z boku i nie zdawalo mi sie by zdzieraly gardla.
konrad_acm
Nr legitymacji: MCP 179
Wiek: 42 Skąd: Dębno
Wysłany: 31-10-2008, 13:22
Systematycznie czytałem pojawiające się posty i mam nadzieję, że nie powtórzę pytania - ile kosztował wyjazd jednej głowy do Holandii i z porotem? i jeśli można to niech ktoś poda ile wydał na derbach. z góry dziękuję ;)
bajer
Nr legitymacji: MCP 608
Wiek: 33 Skąd: Poznań
Wysłany: 31-10-2008, 18:32
krzysiekACM napisał/a:
ja w barwach Milanu śmigam na codzień i jeszcze nikt nigdy się do mnie nie przyczepił;)
nie sądze żeby za barwy zagranicznego klubu można było dostać w głowę, chyba że w tym Poznaniu tacy cięci na Milan hehe
moze nie tyle w Poznaniu co na moim "dresiarskim" osiedlu pelnym tych ktorzy kibicuja Interowi ;) mam pecha, poza tym moje osiedle zamieszkuja dzieci policjantow co swiadczy o tym ze kazdy kto zaklada cos innego niz reszta musi sie miec na bacznosci ;)
[ Dodano: 31-10-2008, 18:33 ]
krzysiekACM napisał/a:
a propo Holandii to wcale nie tylko Rotterdam, bo także choćby Utrecht, Haga i inne miasta;)
a o innych miastach nie slyszalem tylko Rotterdam takze prosze wybaczyc mi moja niewiedze, zawsze uwazalem Holendrow za wyjatkowo tolerancyjnych z wielu powodow ;)
Nr legitymacji: MCP 215
Wiek: 35 Skąd: Tczew/Warszawa
Wysłany: 04-11-2008, 17:04
po czesci nie w temacie.. ale jednak.. http://www.youtube.com/watch?v=gSYAjVd7KQw jest gdzies tekst i tlumaczenie tej przyspiewki? bo szukam od jakiegos czasu i nigdzie znalezc nie moge a bardzo wpada w ucho :)
z góry dzięki :)
EDIT: tekst znalazłem, a tłumaczenie... to coś w rodzaju cała curva śpiewa? bo po tekście większość da sięskumać ;)
TUTTA LA CURVA DEVE CANTAR
Tutta la curva deve cantar
Forza Milan dai vinci per noi
Tutta la curva deve cantar
Diavolo ale;, forza diavolo ale;!!
Bubu
Nr legitymacji: MCP 253
Wiek: 39 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 04-11-2008, 17:36
"musi" spiewac :)
_________________ AC Milan
Forza Milan la sud e con te!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
