No to Panie i Panowie ze Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego oraz okolic-może jednak śmigniemy pkp :)? może jako grupa zorganizowana załatwi się jakiś rabat-są jakies takie akcje w pkp? Bo bilet w pośpiechu relacji Katowice-Olsztynek kosztuje 56 zł od osoby bez zniżek w jedną stronę... Nietania imprezka.
Bubu
Nr legitymacji: MCP 253
Wiek: 39 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 20-07-2009, 19:49
Generalnie tak na szybko liczac: pepe, pepe69, kamilinho (tfu:), Soja, Pawel, Mates, Macha albo Klucha (nie pamietam ktory z nich wypadl :D) Szmalec, Bubu + nie wiem jak Socha itd itp. Wydaje mi sie ze 10 sie zbierze lekko.
Nie wiem jak tam w PKP od ilu mozna grupowy ile to taniej itd...
pzdr
_________________ AC Milan
Forza Milan la sud e con te!
jakub
Nr legitymacji: MCP 736
Wiek: 38 Skąd: Słubice
Wysłany: 20-07-2009, 20:49
jak tam lubuskie? nikt nie chce jechać autkiem z nowicjuszem?
a propos, dużo tam się na zlotach rozlewa zazwyczaj?:)
O zniżki dla większych grup spytam się w weekend, jak będę śmigał PKP do Częstochowy, tymczasem na szybko udało mi się dowiedzieć o następujących promocjach PKP:
1) Bilet "Ty i Raz, Dwa, Trzy" - gdy dwie, trzy albo cztery osoby zdecydują się na wspólną podróż tym samym pociągiem, w tej samej relacji i klasie, to pierwszy pasażer kupuje bilet normalny, a pozostali otrzymają 33 proc. zniżki.
2) Regio Karnet - kupując taki bilet za 130 zł, można podróżować dowolną liczbę razy w pociągach pospiesznych i osobowych, w dowolnej klasie. Ale uwaga! Tylko w trzech dowolnie wybranych dniach w ciągu dwóch miesięcy od daty wskazanej na bilecie.
Promocja weekendowa odpada, bo obowiązuje od piątku godziny 18. O tej porze to na zlocie już powinno być kilka zgonów :D.
Przestrzegam jednak wszystkich przed jednym. 30 sierpnia kończy się zlot i kończą się też wakacje. Nie wiem, czy kiedykolwiek ktokolwiek z was jechał takimi pociągami. Z racji, że Olsztynek jest którąś tam stacją z kolei dla tego jedynego bezpośredniego pociągu na Śląsk zapewniam o jednym-może być nawet i tak że w drodze powrotnej cały czas będziemy stać w korytarzu. Trochę najeździłem się pociągami w swoim życiu na dalekich trasach i wiem co mówię. Nie wiem, czy po 3-dniowym alkozlocie podołalibyśmy temu wyzwaniu :D. Dlatego może jednak mimo wszystko skołuje się te kilka fur :)? Jacyś chętni abstynenci :D???
Wypytałem się też w dość znanej z tanich przejazdów sieci taxówek w moim rejonie-za 8 osobowego zajebiście wygodnego busika zabulić trzeba 1100 zł... Lekka przesada.
Bubu
Nr legitymacji: MCP 253
Wiek: 39 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 20-07-2009, 21:32
Fakt koniec wakacji nawał ludzi... Trzeba szukac takich mniej pijacych :) Bo abstynentow nie uswiadczysz :)
jakub napisał/a:
a propos, dużo tam się na zlotach rozlewa zazwyczaj?:)
Na poczatku mało, pozniej wiecej :D A tak serio... Trudno ocenic jaka masz forme ale licz 10 zup chmielowych dziennie :)
To takie zlotowe minimum....
:]
_________________ AC Milan
Forza Milan la sud e con te!
Soja
Nr legitymacji: MCP 416
Wiek: 36 Skąd: London
Wysłany: 20-07-2009, 22:34
Widzę, że już mnie wliczono w silną grupę ze Śląska, więc pozostaje mi tylko potwierdzić zainteresowanie wspólnym wyjazdem PKP :)
Myślę, że godziny przejazdu tego bezpośredniego pośpiecha są bardzo fajne, zarówno w jedną jak i drugą stronę.
Największym problemem może być to na co zwrócił uwagę Pepe czyli zatłoczenie pociągów w niedzielę. Mnie też zdarzało się jeździć takimi pociągami, więc mogę tylko potwierdzić, że należy się liczyć z całą drogą spędzoną na korytarzu...
Co do różnych zniżek, promocji i przejazdów grupowych to postaram się w tym jak najszybciej zorientować(mam ku temu dobre możliwości) i postaram się napisać jakby było najtaniej.
Wiadomo że samochodem jest wygodniej i dojeżdża się na miejsce, ale szczerze wątpię czy uda się skombinować chociaż jedną furę.
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko podpisac liste obecnosci na wspolny wyjazd :) i obysmy wspolnie jechali samochodami :D a jak nie to PKP. Z czwartkiem raczej nie powinno byc tragedii, ale niedziela zapowiada sie interesujaco ;)
Widzę, że nastawienie grupy jest mocno pozytywne na przygodę w pociągach. Dla mnie luz, jestem przyzwyczajony, ale zapewniam wszystkich optymistów-to nie wygląda tak różowo, bo nieraz jest tak zawalony pociąg, że na korytarzu nawet nie da się usiąść :).
W międzyczasie wyczaiłem PKSy:
Katowice-Olsztynek:
11:05-19:48
Olsztynek-Katowice (rusza z Olsztyna):
8:37-17:20
Olsztynek-Katowice (rusza z Krynicy Morskiej jadąc przez zadupia typu Skowronki, Kąty Rybackie, Sztutowo, Stegna, Miłomłyn, ale tu dobre info dla Kysia z Legły-jedzie przez Twoje miasto! :D):
15:20-23:50
Podsumowując: jazda PKSem drogą powrotną może przypominać koszmar, bo wszyscy będą wyjeżdżać z wakacji furami, więc korki mogą być piękne. Dodatkowo jedna kwestia-jak PKS jest pełny, zazwyczaj się nawet nie zatrzymuje na przystanku, by wziąć czekających ludzi :). A na to się zanosi przy tym PKSie z Krynicy. Jadąc natomiast pociągiem drogą powrotną pakujemy się w masakrę zwaną puszkowanymi sardynkami. Tak więc kwestia do wyboru, co kto lubi.
Jedno jest pewne, jeśli by przyszło jechać ludziom ze Śląska w stronę Mazur nie furakami-proponuję PKP. Większy luz i swoboda. Zajmie się 2 przedziały i jazda. W ten dzień raczej nie gra liga, więc nikt po drodze się na śląski oddział MCP nie ustawi :).
Olsztynek-Katowice (rusza z Krynicy Morskiej jadąc przez zadupia typu Skowronki, Kąty Rybackie, Sztutowo, Stegna, Miłomłyn, ale tu dobre info dla Kysia z Legły-jedzie przez Twoje miasto! :D):
co prawda nie wiem kim jest "Kysio z Ległej", ale trochę szacunku do innych klubów napinaczu :] nikt tu Twojej Szambiarnii nie wyzywa :P
_________________
MikoZ
Nr legitymacji: MCP 025
Wiek: 47 Skąd: Gliwice
Wysłany: 21-07-2009, 10:09
przecież napisał Legły z duzej litery wiec nie wiem gdzie tu brak szacunku :D
Oj Krzysztofie, wyluzuj no. Ależ się zrobił z naszego Krzysia wojownik :). Prawie jak TB.
Tak zmieniając temat na właściwy-biorąc pod uwagę, że pkp jedzie przez całą centralną Polskę-może właśnie takie osoby jak Krzysiek itp też by się zabrały?
W tym wszystkim widzę jeden problem-na pewno nie wypali tak, że wszyscy pojadą w jeden i ten sam dzień. Wycieczka będzie rozbita na czwartek i piątek-szkoda...
MikoZ-Ty jedziesz na zlot? Czy na razie plany w powijakach?
Dobra dajmy na luz. Liście będziemy rozdawać sobie na zlocie, albo już nawet w pociągu :D.
Do wpłat na zlot jeszcze kawałek, więc niech każdy zrobi sobie rachunek sumienia i ostatecznie po zrobieniu wpłat podejmie się jakąś bardziej lub mniej słuszną decyzję co do środka transportu, miejsca zbiórki itp itd :).
Bubu
Nr legitymacji: MCP 253
Wiek: 39 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 21-07-2009, 10:55
Caly czas chowales sie za Kapim, wiec ciezko bylo sobie cos wyjasnic.
I nie 14 a 15 :D
_________________ AC Milan
Forza Milan la sud e con te!
Kiepura
Nr legitymacji: MCP 019
Wiek: 44 Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-07-2009, 10:56
Maciek napisał/a:
Ekipa warszawska organizujemy wspólną podróż?
oczywiscie... z przyjemnoscia sie do kogos dosiade ;)
oczywiscie... z przyjemnoscia sie do kogos dosiade ;)
Hahaha. Coś mi się zdaje, że to będzie najczęstsza odpowiedź lub pytanie w tym temacie :). Nikt nie chce być kierowcą w takich sytuacjach :D. Może taniej nas wyjdzie wynajęcie autokaru i po drodze zebranie wszystkich ludzi po kolei :)?
Inna firma transportowa wynajmująca duże busy oferuje 1700 zł za przejazd dla 23 osób w busie. Wychodzi 70 zł od łeba. Myślę, że można byłoby z nimi dogadać niższą cenę, bo w rachubę wchodziłaby kwestia także i powrotu tym busem (kierowca by przyjechał z powrotem po zmelanżowaną grupę do Olsztynka).
Plusy tego środka transportu:
1) nikt nie musi być abstynentem,
2) cena niewiele wyższa niż cena za pociąg (pkp 56 zł, tu wychodzi koło 70 zł, ale myślę, że do 1500 zł, czyli 65 zł za osobę dałoby się zbić),
3) zatrzymujemy się kiedy chcemy i gdzie chcemy (zajazdy itp.),
4) jedziemy w swoim gronie, bez obaw, że nam ktoś coś ukradnie z bagażu,
5) wyjeżdżamy o której chcemy i skąd chcemy (stacja początkowa-Bytom), trasę robimy jaką chcemy, możemy zabierać w obojętnie jakim miejscu na trasie chętnych na taką podróż,
6) wracamy w wygodnych warunkach, miejsca mamy pewne siedzące, wyjeżdżamy, o której chcemy bez patrzenia na zegarki.
Minusy:
1) na pewno cena (tyle, że ze Śląska żadnym środkiem transportu nie wyjdzie tanio).
Podziałam w temacie jeszcze, popytam itd. W każdym razie najwyżej się kilku browców odmówi, w cenie wyjazdu. Pytanie tylko-nazbieramy 23 osoby z naszego rewiru na ten wypad?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach