Forum Milan Club Polonia Strona Główna Forum Milan Club Polonia  
  Oficjalne Forum Stowarzyszenia Polskich Kibiców Milanu     FAQ     Szukaj     Użytkownicy     Grupy     Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  

Poprzedni temat «» Następny temat
Turniej Haxballa pod banderą MCP!
Autor Wiadomość
Krakers 

Nr legitymacji: MCP 778
Skąd: Poznań
Wysłany: 27-03-2011, 19:06   

Moje gadu to 7877228 często niewidok
 
 
Bubu 

Nr legitymacji: MCP 253
Wiek: 39
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 27-03-2011, 20:48   

Jonathan napisał/a:
Rozumiem, że jak ktos wygrał 2:1 ze stanu 2:0 to wpisujesz wynik 2:0, a jeżeli ktoś wygrał 2:1 po uprzednim remisie to wpisujesz 2:1 :D To dobre jest :) Oryginalne :)

-mecze będą rozgrywane systemem bo3 (best of 3, czyli do dwóch wygranych meczów) po pięć minut z limitem goli wynoszącym 10.

Czego nie rozumiesz?
_________________
AC Milan
Forza Milan la sud e con te!
 
 
kapiMCP 

Nr legitymacji: MCP 008
Skąd: z MCP
Wysłany: 27-03-2011, 21:23   

W skrócie: gramy do dwóch wygranych spotkań. Więc albo będzie 2:0 albo 2:1.

Jonathan napisał/a:
Uprzedzam również, że rozumiem iż jak ktoś wygra 3:0...

Nie może być 3:0, bo przy 2:0 kończy się mecz. Tak jak w siatkówce gra się czasem nawet i 5 setów, ale nigdy nie ma 5:0, bo tam mecz trwa do trzech wygranych setów.
 
 
Jonathan 

Nr legitymacji: MCP 992
Wiek: 38
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 27-03-2011, 21:57   

Żaba z Nożem ( kamilinho, carlo )- Hallucinogen (Phalcore, Kojak) 2:0 ( 6:2, 5:1 )

Relacja:

Dziś po godz. 21 odbył się mecz grupy 2 pomiędzy drużynami Żaba z Nożem oraz Hallucinogen. Mecz był jednostronny i skończył się wynikiem 2:0 dla tych pierwszych.

Pierwszy mecz rozpoczął się od prowadzenia ŻzN, lecz przeciwnicy zdołali szybko odpowiedzieć i po niecałej 1,5 minucie gry widniał wynik 1:1. Dalsza faza meczu to już dominacja drużyny stworzonej przez carlo i kamilinho, którzy szybko objęli wysokie prowadzenie i utrzymali je do końca meczu. Ostateczny wynik 6:2

Drugie spotkanie szybko pokazało iż będzie to ostatni mecz pomiędzy tymi zespołami. Po dokładnie 2 minutach gry widniał wynik 4:0 i tak wysokiego prowadzenia drużyna Hallocinogen już nie zdołała odrobić. Choć trzeba przyznać , że starali się prowokować rywala wyzywając ich od "ciot" :) Prym w tym wiódł oczywiście Phalcore, który w drugim meczu więcej pisał niż grał... Być może jednak taka jest ich taktyka.. Trzeba przyznać - oryginalna. Końcowy wynik to 5:1.

Uwagę trzeba zwrócić jednak na taktykę drużyny Żaba z Nożem. Wszystkie bramki dla nich zdobył kamilinho, zaś Carlo stojąc większość meczu pomiędzy słupkami bramki, starał się w miarę możliwości wykopywać piłkę do przodu, gdzie stał jego partner. Gra z 1 bramkarzem/rozgrywającym i 1 obrońca/napastnikiem przyniosła dobry skutek co może zaowocować wyjściem z grupy.

#2

Penkniete jerze ( Almost, palonetto )-Los Sierotos ( milanek82, Leszcz84) 2:0(10:0,10:1)

Relacja:

Dziś tuż przed godz. 23 postanowiły zmierzyć się ze sobą zespoły Penknięte jerze oraz Los Sierotos. Oba zespoły rywalizują w grupie 1.

Pierwszy mecz pokazał iż będzie to jednostronny pojedynek, gdyż penkniete jerze potrzebowały tylko 3 min i 53 sek by "zaaplikować" rywalom 10 bramek. Prym wiódł palonetto, który zachowywał się jak rasowy snajper wykorzystując wszystkie prezenty, które przygotował im rywal.

Drugi mecz wydawał się tylko kwestią czasu, lecz ku zaskoczeniu wszystkich ambitna i ofensywna gra Los Sierotos przyniosła w końcu efekt. Po 3 sekundach objęła prowadzenie 1:0 i ruszyła do przodu. Niestety, powiedzenie "jedna jaskółka wiosny nie czyni" sprawdziło się i tym razem gdyż palonetto i Almost skontrowali rywala i po niecałych 60 sek objęli prowadzenie 2:1. Podłamani przeciwnicy oddali pole gry i mecz skończył się jeszcze szybciej niż pierwszy. Na strzelenie kolejnych 8 bramek potrzebowali raptem 2,5 minuty i mecz zakończył się bezdyskusyjnym zwycięstwem 10:1.
 
 
 
milanek82 

Nr legitymacji: MCP 234
Wiek: 41
Skąd: Tczew
Wysłany: 28-03-2011, 00:16   

Drużyna Los Sierotos dostosowała się do swej nazwy i odpada po rundzie grupowej co potwierdzą późniejsze relacje. Na szczęście honor uratowała jedna wygrana z Blue Reds Forever :) Powodzenia reszcie w dalszych grach :)
 
 
 
Kasia 


Nr legitymacji: MCP 984
Wiek: 37
Skąd: Bytom
Wysłany: 28-03-2011, 00:40   

Grupa B rozpoczęła swoje zmagania meczem kaBuTEAM - Kierowniki.
Trening przebiegał bardzo spokojnie i cieżko było wskazać faworyta. Jednak już z pierwszym gwizdkiem kaBuTEAM ruszył ostro do boju i już po 20s było 2:0. Kierowniki nie potrafili się odnaleźć i do końca kaBuTEAM dyktował swoje warunki. Mecz zakończył się wynikiem 7:3.
Drugie starcie nie pozostawiło złudzeń i już po niespełna 2 minutach było już 5:0. Po ostrej walce i świetnym rozegraniu, Kierownikom nie pozostało nic innego, jak ze spuszczonymi głowami udać się do szatni po porażce 8:2.
Zrozpaczeni przegrani próbowali jeszcze przekupić sędziego, jednak nic z tego nie wyszło i do ogólnej wiadomości zostaje podany autentyczny i w pełni zasłużony wynik ;)

kaBuTEAM vs. Kierowniki 2:0 (7:3, 8:2)
Ostatnio zmieniony przez Kasia 28-03-2011, 01:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Kasia 


Nr legitymacji: MCP 984
Wiek: 37
Skąd: Bytom
Wysłany: 28-03-2011, 00:54   

Swój pierwszy mecz, po rozpaczliwym poszukiwaniu jednego z zawodników, rozegrał team BLUE REDS FOREVER z AcMilan24.com. Od początku było ciężko z organizacją, jednak w końcu udało się rozpocząć te fascynujące widowisko! Obrona AcMilan24.com okazała się niesamowicie ciężka do sforsowania i pierwszy mecz zakończył się wynikiem 10:2 dla AcM24.com!
W drugim meczu BRF poległo 8:1. Pozytywne oczywiście jest dotrwanie do końca wyznaczonego czasu i nie stracenie 10 bramek!
Nie obyło się jednak bez pewnych incydentów i do prokuratury trafił już wniosek przeciwko zawodnikowi ACM24.com ( którego nie wymienimy tutaj z powodu ochrony danych osobowych ;) ) w sprawie... molestowania seksualnego! O dalszych losach sprawy, będziemy informować na bieżąco.

BLUE REDS FOREVER vs. AcMilan24.com 0:2 (2:10, 1:8)
Ostatnio zmieniony przez Kasia 28-03-2011, 10:46, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
Kasia 


Nr legitymacji: MCP 984
Wiek: 37
Skąd: Bytom
Wysłany: 28-03-2011, 01:14   

AcMilan24.com po pierwszym zwycięstwie chcieli korzystając z dobrej passy rozegrać jak najwięcej meczy.
W drugim spotkaniu rozgromili drużynę Los Sierotos 10:2 i 10:1. Od początku dyktowali warunki i nie pozostawili złudzeń przeciwnikowi.

AcMilan24.com vs. Los Sierotos 2:0 (10:2, 10:1)


Bardzo ciekawym spotkaniem było starcie AcMilan24.com z FC DEUTSCHLAND. To była niesamowita walka i poświęcenie! Pierwszy mecz, po zaciętej walce zakończył się wynikiem 4:1 dla AcM24.com. Do drugiego starcia FCD wyszło z szatni w ogromnym skupieniu i mecz był bardzo wyrównany. Prowadzili już 4:3, jednak drużyna AcM24.com nie dała za wygraną i robiła wszystko, aby nie doprowadzic do kolejnego meczu. Mecz zakończył się wynikiem 4:5 i mogli już świętować wyjście z grupy!

AcMilan24.com vs. FC DEUTSCHLAND 2:0 (4:1, 5:4)
 
 
 
carlo 

Nr legitymacji: MCP 009
Skąd: POLSKA
Wysłany: 28-03-2011, 21:17   

Nie sposób nie wspomnieć o wczorajszym szlagierze, określanym przez fachowców "preludium do finału" w którym zespół KaBu Team podejmował na własnym stadionie dzielną ekipę Żaby z nożem.

Zainteresowanie spotkaniem było tak duże, że nowo oddany - sosnowiecki stadion zespołu KaBu Team pękał w szwach już na 5 min przed rozpoczęciem meczu. W trakcie rozgrywki doszło nawet do małego skandalu, policja musiała użyć siły i wyprosić nadmiar chętnych do obejrzenia spotkania. Pierwsze spotkanie odbywało się w sportowej atmosferze, choć zawodnicy obu zespołów nie żałowali sobie również licznych "uprzejmości".

Pierwszy mecz zakończył się zdecydowaną wygraną zespołu gospodarzy, ale jak przyznali sami zawodnicy sosnowieckiego teamu jedną z głównych przyczyn tak zdecydowanej wygranej byli kibice miejscowej drużyny zwani pieszczotliwie "wysokimi pingami". KabuTeam - Żaba z nożem 6:3.

Drugie spotkanie stało pod znakiem taktyki. Trener gości Karl Nożnik opracował doskonałą strategię, która miała na celu neutralizację i wyłączenie z gry przede wszystkim 2 graczy: dzikiego Bubu oraz nieobliczalnego kapiego. Miała w tym pomóc agresywna obrona carlo i nienaturalna, wrodzona wręcz szybkość kamilinho. Przez długi czas plan zdawał egzamin do momentu gdy na 3 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry... runął jak domek z kart. Świetne dośrodkowanie kapiego, szczupakiem na bramkę zamienił Bubu. W dogrywce popularni "nożownicy" ukłuli raz jeszcze za sprawą genialnego tego dnia kamilinho.

Tak więc - trzeci mecz. Ta rozgrywka rozpaliła do czerwoności widzów zgromadzonych na KaBu Arenie. Było wszystko to co kochają kibice: faule, wślizgi, spocone ręce, karne, czerwone kartki. Prowadzenie objęli gospodarze, na co gości odpowiedzieli po 2 minutach. Remis utrzymywał się do samego końca i niesamowitej wręcz sytuacji. Otóż bramkarza gości niespodziewanie... oślepiło światło nowych sosnowieckich jupiterów i gdy zorientował się co w trawie piszczy, musiał wyjmować piłkę z siatki. Sytuację na bramkę zamienił ponownie Bubu. KaBu Team - Żaba z nożem 2:1.
 
 
Krakers 

Nr legitymacji: MCP 778
Skąd: Poznań
Wysłany: 28-03-2011, 21:31   

Zespół BLUE REDS FOREVER po przegranej z ACMilan24.com postanowił jak to najszybciej możliwe się podbudować i zmierzył się z Los Sierotos!
Kibice nie dowierzali swoim oczom, gdyż w zespole BLUE REDS FOREVER u boku karola pojawiła się kobieta, a na jej koszulce widniał wdzięczny napis: Kasia. Z trybun dało się słyszeć głosy, że to niemożliwe, że to musi być mężczyzna, nawet powstawały zakłady... Chcecie się dowiedzieć czy Kasia to naprawdę kobieta, czytajcie dalej!

Zespół BLUE rozpoczął bardzo mocno spotkanie i po 2 minutach prowadził już 3-1 nad przeciwnikami. Poczuli się pewnie, a jak to mówi powiedzenie, prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym jak kończą. I tu pierwsza poszlaka, iż zespół BLUE nie składał się z samych mężczyzn, gdyż następne 3 gole strzelili Los Sierotos i po zaciętym meczu zwyciężyli 4-3!

Drugi mecz rozpoczął się od błyskawicznego ataku zawodnika Kasia i gola! I wszystko stało się wtedy jasne... Kasia celebrując bramkę zdjęła koszulkę i wszyscy się przekonali, że to jednak kobieta! Jednakże ku dezaprobacie wszystkich osób na stadionie, sędzia zmuszony był ukarać zawodniczkę żółtą kartką, przez co do końca meczu spotykał się z okrzykami z trybun: 'Sędzia gej!' itp. (na zespół została nałożona kara i następny mecz musieli rozegrać przy pustych trybunach). Następnie mecz miał niesamowicie dramatyczny przebieg, minutę przed końcem na tablicy widniał wynik 3-3, jednak Kasia postanowiła znowu strzelić bramkę! Tym razem jednak jej się pomyliło i strzeliła do swojej... W ten oto sposób Los Sierotos znowu wygrali 4-3, przez co zwyciężyli całą rywalizację 2-0!

BLUE REDS FOREVER - Los Sierotos 0:2 (3-4, 3-4)
 
 
Krakers 

Nr legitymacji: MCP 778
Skąd: Poznań
Wysłany: 28-03-2011, 21:42   

W następnym spotkaniu BLUE REDS FOREVER podejmowało FC DEUTSCHLAND. Gra przy pustych trybunach wyraźnie nie służyła BLUE REDS i pierwszy mecz zakończył się bezapelacyjnym zwycięstwem popularnych Szwabów 10-0.

W drugim spotkaniu karol i Kasia próbowali różnych sztuczek, żeby to zrewanżować się FC DEUTSCHLAND. Niestety sztuka ta udała się w bardzo niewielkim stopniu. Gracze z zachodniej granicy chcieli jak najszybciej zakończyć mecz i parli do przodu, przez co bramki sypały się niczym amunicja z niemieckiego karabinu. Jednakże BLUE REDS walczyli dzielnie i zdołali wbić przeciwnikom dwie bramki!(niestety tym razem zakończyło się bez żółtej kartki) W końcówce BLUE REDS próbowali zasygnalizować rękę w polu karnym przeciwnika, jednakże nieugięty sędzia nie dał się napastliwym atakom. I miał rację. Powtórki pokazały, iż piłka wprawdzie w coś trafiła, ale nie była to ręka. Mecz zakończył się po 5 minutach wynikiem 9-2, gratulacje dla FC DEUTSCHLAND!

BLUE REDS FOREVER - FC DEUTSCHLAND 0:2 (0-10, 2-9)
 
 
Jonathan 

Nr legitymacji: MCP 992
Wiek: 38
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 29-03-2011, 23:24   

KaBu Team (kapi, bubu) - Hallucinogen (Phalcore, Kojak) 2:1 (1-2, 5-1, 4-1)

Dziś o godz 22:30 zmierzyły się ze sobą druzyny KaBu Team i Hallucinogen. Przed spotkaniem nic nie zapowiadało w tym meczu wielkich emocji, gdyż drużyna KaBu Team uwazana jest za głownego pretendenta do tytułu. Przypomnijmy, że obie drużyny rywalizują ze sobą w grupie 2.

1 mecz:

Spotkanie rozpoczęło się od kilku minutowej rozgrzewki. Niby nic znaczącego a jednak miało to wielki wpływ na wynik 1 meczu. Jak to możliwe? Otóż, gdy rozpoczęliśmy spotkanie jeden z zawodników padł na murawę i wymiotował z przemęczenie. Tym zawodnikiem był Phalcore. Widząc całą sytuację przeciwnicy nie kontynuowali gry czekając az zawodnik zostanie przebadany przez lekarza. Wtedy stało się coś niesamowitego! Okazało się, że zawodnik symulował zmęczenie, ruszył po piłkę i płaskim strzałem nie dał szans broniącemu bramki bubu. Podczas gdy drużyna cieszyła sie z bramki zdenerwowani faktem przeciwnicy ruszyła na nich z pretensjami! Nie obyło się bez wyzwisk, za co jeden z zawodników otrzymał ostrzeżenie. Sędzia jednak znakomicie zdawał sobie sprawe z faktu iż te pretensje są uzasadnione. Po tym incydencie KaBu Team ruszył do totalnej ofensywy. Liczyła się tylko zemsta na oszustach i symulantach. Po niespełna minucie totalnych ataków dopięli swego i wyrównali na 1-1. Druzynie stworzonej przez kapiego i bubu oczywiscie to nie wystarczało więc ruszyli ponownie zupelnie zapominajac o defensywie. Kontry druzyny Hallucinogen były niesamowicie groźne jednak przez dlugi okres czasu wynik sie utrzymywał. Decydująca bramka padła na 40 sek przed końcem ! Szybka kontra Hallucinogen w koncu przyniosła powodzenie i Phalcore sprytnym strzałem o bandę pokonał bramkarza przeciwników. Pomimo kilku szans w koncowce druzyna kaBu team nie zdołała doprowadzić do remisu i mecz zakonczyl sie sensacyjnym zwyciestem Hallucinogen 2:1. Trzeba jednak przyznać iż zwyciestwo zostało osiagniete w bardzo kontrowersyjnych okolicznosciach.

Drugi mecz.

Drugie spotkanie rozpoczelo sie bez zadnych sztuczek. Troche przestraszona druzyna kaBu nie zdołala od samego poczatku spotkania narzucic swoj styl gry. Po poczatkowym nerwowym okresie jednak wzieli sie do roboty. Po niespełna 2 minutach gry kapitalnym strzałem z dystansu popisał sie Bubu nie dając absolutnych szans stojącemu na bramce Kojakowi. Bramka ta uspokoiła poczynania zespołu i w ciagu minuty pokazali druzynie Hallucinogen gdzie jest ich miejsce. Prowadzenie 4:0 i absolutna dominacja. Co prawda druzyna Hallucinogen zdołała strzelić honorową bramkę lecz pare sekund pozniej znow musieli wyciagac pilke z wlasnej siatki. Ostatecznie mecz zakonczyl sie zwyciestem kaBu team 5-1.

Trzeci mecz.

Przed 3 meczem kapitan druzyny Hallucinogen podbiegł do sedziego proszac o kilka sekund przerwy. Phalcore wraz z Kojakiem postanowili obmówić taktykę na trzecie spotkanie. Czyżby kolejny jakiś numer? Okazało się, że nie i mecz rozpoczął się od gry "badawczej". Następnie mieliśmy okres dwóch 100 % niewykorzystanych przez druzyne Hallucinogen. Kapitalne interwencje Bubu na bramce pozwolily jednak zachowac czyste konto. W odpowiedzi do boju ruszyla druzyna kaBu team. Mimo poczatkowo kapitalnych interwencji Kojaka druzyna dopiela jednak swego. Kapitalnym uderzeniem popisał się kapi i obrona Hallucinogen została przełamana. Była to niemal 4 minuta spotkania więc druzynie Hallucinogen nie pozostało nic tylko frontalnie zaatakować bramkę przeciwnika. Marny jednak był tego skutek gdyz szybkie kontry przeciwnikow pozwolily druzynie kaBu team szybko rozstrzygnąc losy spotkania. Prowadzenie 4-0 nie pozstawilo druzynie rywala zludzen. Ostatecznie mecz zakonczyl sie wynikiem 4-1 i to druzyna kaBu team mogła cieszyć się ze zwyciestwa w całym spotkaniu 2-1.
 
 
 
Kasia 


Nr legitymacji: MCP 984
Wiek: 37
Skąd: Bytom
Wysłany: 30-03-2011, 22:43   

Team AcMilan24.com#2 na pierwszy strzał wziął sobie za przeciwnika Żabę z nożem.
Pierwszy mecz rozpoczął się pomyślnie dla AcMilan24.com#2, gdyż po 30s prowadzili 1:0 w tym bardzo zaciętym meczu. Chwilę później podenerwowany napastnik ŻzN wręcz taranując przeciwników wepchnął ich razem z piłką do bramki! Na następnego gola trzeba było czekać aż 2,5min! Do zaskakującej sytuacji doszło za sprawą dwóch gromkich okrzyków (które jesteśmy zmuszeni ocenzurować), Kamilinho do swojego kolegi z drużyny, który początek miał trochę niepewny. Carlo słysząc te motywujące słowa wziął się do roboty i strzelił swojego pierwszego gola w karierze! Niesamowita, indywidualna akcja uwieńczona przepięknym golem stała się ozdobą tego spotkania! Swoje dołożył jeszcze Kamilinho i pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1.
Drugie spotkanie pewnie rozpoczęli ŻzN i po 35s było 2:0. Zwycięzcy pierwszego spotkania poczuli się pewnie, co wykorzystali AcM24.com#2 i doprowadzili w pięknym stylu do wyrównania. To był prawdziwy cios poniżej pasa dla ŻzN i postanowili pokazać rywalom gdzie ich miejsce. Zrobili to w najlepszym stylu w jakim mogli, a mianowicie strzelając w minutę 5 goli! W prawdzie wszystkie zostały zdobyte przez Kamilinho, jednak znów trzeba zwrócić uwagę na Carlo. Idealne rozegranie i wspaniała asysta doprowadziła do niecodziennych scen na murawie! Kamilinho wykorzystując wspaniale podanie kolegi z drużyny strzela bramkę i w pełnej euforii krzyczy...: "Pieknie KAROL. Kocham Cie!" Trybuny zamarły... Karol pozostawił te wyznanie jednak bez odpowiedzi... Czy dowiemy się kiedyś co się za tym kryje? Czy to małe początki wielkiego związku? Miejmy nadzieję, że niebawem się o tym przekonamy...

Żaba z nożem vs. AcMilan24.com#2 2:0 (4:1, 7:2)
 
 
 
Kasia 


Nr legitymacji: MCP 984
Wiek: 37
Skąd: Bytom
Wysłany: 30-03-2011, 23:36   

AcMilan23.com#2 postanowiło szybko rozegrać następny mecz i stanęli do boju naprzeciw Hallucinogen.
Szybko rozpoczął słynny już symulant - Phalcore - i już o 7s było 1:0. Spokojnie ogrywając przeciwników chwilę później strzela na 2:0 i szczęśliwy z przebiegu sytuacji zapomina, że mecz trwa 5 minut, a nie 30s. Faktu tego nie potrafią wykorzystać jednak przeciwnicy i strzelają bramkę dopiero po ponad minucie. Po kolejnych błędach w obronie AcM24.com#2 tracą 3 bramkę i znów zaczynają od początku budować akcje. Widząc co się dzieje z Phalcorem, Kojak postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i po pięknej akcji Hallucinogen prowadzi już 4:1! Nakręcony Kojak postanawia znów spróbować swoich sił i po 10s znów strzela! Tym razem jednak, do swojej bramki i mamy 4:2. Do ostrego natarcia rusza Slide z Burtonem i po ostrym pressingu mamy 4:3! Wspaniale bronił jednak Kojak i nie pozwolił doprowadzić do wyrównania. Także pierwszy mecz kończy się 4:3 i zapowiada się ciekawe widowisko w drugiej odsłonie!
Jak każdy się spodziewał wraz z pierwszym gwizdkiem ostro do ataku ruszyli AcMilan24.com#2 i po 10s strzelają bramkę. Totalnym nieporozumieniem była postawa zawodnika Phalcore, który tracił każdą piłkę i tylko dzięki Kojakowi, grającemu z ogromnym poświęceniem i strzelającego pięknego gola, nie zostali zmieceni przez rywali! Próbując zmobilizować Phalcora z trybun słychać ostre wjazdy na ambicje... i jak się okazało przyniosło to niesamowite rezultaty! Phalcore postanowił udowodnić, że ma wiele do zaoferowania na boisku i fenomenalnie ogrywając przeciwników strzela w 15s dwa gole i mamy 3:2! Tą przepiękną końcówką udało mu się zachować honor ;) Gwizdek i ogromna radość Hallucinogen!

Hallucinogen vs. AcMilan24.com#2 2:0 (4:3, 3:2)
 
 
 
Jonathan 

Nr legitymacji: MCP 992
Wiek: 38
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 31-03-2011, 23:36   

penkniete jerze - BLUE REDS FOREVER 2-0 (10:0, 9-5)

Dziś po 23 rozegraly swoj mecz druzyny penkniete jerze i BLUE REDS FOREVER. Oba zespoly rywalizuja w grupie 2.

1 mecz.

Tak jak wszyscy sie spodziewali mecz potoczył sie bardzo szybko i w ciagu 4 minut penkniete jerze zdobyli 10 bramek. Dokładniej rzecz ujmując to obie ekipy podzielily sie w zdobywaniu bramek, lecz polowa z nich to bramki samobojcze :)

2 mecz.

Scenariusz na poczatku ten sam. Po 30 sek widniał juz wynik 2-0. Wtedy stał się cud ! Najpierw po bramce na 2-1 kibice oszaleli na stadionie, a pozniej do wyrownania doprowadzila Kasia ! Niestety, druzyna przeciwnikow szybko sprowadzila ich na ziemie aplikajac im kolejne bramki. Ostatecznie mecz zakonczyl sie wynikiem 9-5 co druzyna BLUE REDS FOREVER moze uznac za swoj wielki sukces, tymbardziej iz byl to dla nich ostatni mecz turnieju. DZIEKUJEMY ! Zaś druzynie penkniete jerze zyczymy powodzenia w dalszej fazie turnieju :)
 
 
 
kapiMCP 

Nr legitymacji: MCP 008
Skąd: z MCP
Wysłany: 31-03-2011, 23:40   

Apelujemy do naszych grupowych ostatnich rywali: AcMilan24com#2 (Burton, Slide) o kontakt. Umówiliśmy się na wczoraj, lecz nie doczekaliśmy meczu.
 
 
TomekW 


Nr legitymacji: MCP 006
Wiek: 44
Skąd: An Tulach Mhór
Wysłany: 31-03-2011, 23:56   

Przy okazji mogą zagrać z nami. O ile się nie boją ;)
 
 
 
Slidewater 
Administrator


Nr legitymacji: MCP 844
Wiek: 30
Skąd: Legnica/Poznań
Wysłany: 01-04-2011, 19:47   

Bac sie nie boimy;) Wczoraj niestety nie moglem co przekazalem Bubu ale dzis juz mozemy zagrac po 22 jak mowiliscie
_________________
Con il Milan nel Cuore.
 
 
 
Krakers 

Nr legitymacji: MCP 778
Skąd: Poznań
Wysłany: 01-04-2011, 23:25   

W ostatnim spotkaniu grupowym spotkały się dwie drużyny, które już wcześniej zapewniły sobie awans do półfinału i walczyły o pierwsze miejsce w grupie.

W pierwszym meczu zawodnicy ACMilan24.com byli wyraźnie słabo rozgrzani, potykali się o murawę, strzelali 'na Beckhama' i po kilku chwilach przegrywali już 3-0. Potem do końca walczyli chociaż o honorową bramkę i w końcu się udało, ale pierwszy mecz przegrali 3-1.

W drugiej potyczce ACM24 chcieli się zrewanżować penkietym jerzom i zrobili to na tyle skutecznie, że wygrali 9-3.

Tak więc uradowani kibice mogli oglądać trzeci mecz! Przez pierwszą część było bardzo wyrównanie, lecz w pewnym momencie ACM24 zdołał wyjść na prowadzenie i jerze rzuciły się do ataku... Na to Krakers oraz Lee byli przygotowani i jak nadarzyła się okazja to przeprowadzali zabójcze kontry i mecz zakończył się 7-2.

ACMilan24.com - penkiete jerze 2-1 (1-3, 9-3, 7-2)

Do zobaczenia w finale!
 
 
kapiMCP 

Nr legitymacji: MCP 008
Skąd: z MCP
Wysłany: 03-04-2011, 20:09   

Mecz grupy B pomiędzy drużyną Kierowniki a AcMilan24com#2 rozegrany został na kilka godzin przed zakończeniem fazy grupowej.

Pierwsze spotkanie miało intrygujący przebieg. Otóż w ciągu pierwszych trzech minut Sonar i TomekW trafili do bramki aż siedem razy - niestety tylko cztery razy do właściwej. Jednobramkowego prowadzenia nie udało się jednak dowieźć do końca, gdyż w ciągu ostatnich pięćdziesięciu sekund Burton ukłuł aż trzy razy i to on wraz ze Slidewaterem wygrali pierwszy mecz 6:4.

Druga potyczka miała być rewanżem dla Kierowników, jednakże po minucie przegrywali oni już 0:2. Następnie, dla urozmaicenia, obie drużyny strzeliły sobie po samobóju - co utrzymało status quo. W 3:30 Slide podwyższył na 4:1 i było już wiadomo kto zostanie zwycięzcą. Rozpaczliwe ataki Kierowników dały co prawda jedną bramkę, ale zapędzając się do ataku nie zabezpieczali oni tyłów, co wykorzystał Burton strzelając piątego i szóstego gola w ciągu ostatnich dwudziestu sekund. 6:2.
 
 
kapiMCP 

Nr legitymacji: MCP 008
Skąd: z MCP
Wysłany: 03-04-2011, 21:13   

Odrabiająca zaległości meczowe w ostatnich godzinach fazy grupowej drużyna Kierowników niestety ponownie najkorzystniej zaprezentowała się na rozgrzewce.

Mecz z Hallucinogen rozpoczął się od błyskawicznego prowadzenia tych drugich, kiedy to SonaR sprezentował gola zawodnikowi Phalcore, zwanego przez kibiców pieszczotliwie Fajkorem - lub po prostu Fajką. Podobnych prezentów Fajka otrzymał wiele, strzelając w tym meczu łącznie pięć goli. Niestety, jako obiektywny sędzia nie mogę mu przypisać żadnego z nich. To po prostu wina obrońców.
Z ciekawszych akcentów należy wspomnieć fatalne pudło Kojaka, który zmarnował szansę przed pustą bramką. Mecz zakończył się bardzo wysokim zwycięstwem Hallucinogen: 6-2.

Drugie spotkanie to również klęska TomkaW i SonaRa. Wynik 4:1 mógłby być wyższy, gdyby Kojak ponownie nie zaprzepaścił "setki", choć podobnym wyczynem popisał się wcześniej również SonaR. Jedyna bramka dla przegranych padła wtedy, kiedy znany z niepoważnego podejścia do gry Fajka komentował wydarzenia boiskowe na chacie.

Dziękujemy obu drużynom za udział w turnieju i zapraszamy na kolejny, jak już nauczą się grać.
 
 
kapiMCP 

Nr legitymacji: MCP 008
Skąd: z MCP
Wysłany: 03-04-2011, 23:55   

Relację z meczu kaBuTEAM z AcMilan24com#2 rozegranego w piątek (2:0) miał napisać Slidewater. Tak przynajmniej twierdzi kaBuTEAM. Innego zdania jest Slidewater, a zatem relacji nie będzie :D

Warto jednak napisać, że zwycięstwa 6:5 (po dogrywce) i 3:2 nie przyszły drużynie kapiego i Bubu łatwo. Burton i Slidewater w obu spotkaniach prowadzili, a zwycięstwa wymykały się im z rąk dosłownie na kilka-kilkanaście sekund przed ostatnim gwizdkiem. Drużyna kaBuTEAM grała do końca wykazując się zimną krwią i bezlitośnie wykorzystała błędy w defensywie rywala - przechylając tym samym szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

kaBuTEAM fazę grupową zakończył, podobnie jak drużyna AcMilan24com#1 z kompletem czterech zwycięstw.
 
 
Bubu 

Nr legitymacji: MCP 253
Wiek: 39
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 04-04-2011, 00:04   

Za nami rozgrywki grupowe. Czas na male podsumowanie.
TABELA GRUPA A

W nawiasach bilans "małych meczów"

1. AcMilan24.com 12pkt (8:1)
2. Penkniete jerze 9pkt (7:2)
3. FC DEUTSCHLAND 6pkt (4:4)
4. Los sierotos 3pkt (2:6)
5. BLUE REDS FOREVER 0pkt (0:8)

TABELA GRUPA B

1. kaBuTEAM 12pkt (8:2)
2. Żaba z nożem 9pkt (7:2)
3. Hallucinogen 6pkt (5:4)
4. AcMilan24.com#2 3pkt (2:6)
5. Kierowniki 0pkt (0:8)


PÓŁFINAŁY
Żaba z nożem vs AcMilan24.com
kaBuTEAM vs Penkniete jerze


Za zgodą wszystkich czterech drużyn, mecze półfinałowe będą rozgrywane do trzech zwycięstw - a nie do dwóch jak miało to miejsce w grupach. Zmiana ma na celu w jeszcze większym stopniu wyeliminowanie przypadkowego wyniku końcowego. Aby awansować, trzeba będzie ograć rywala trzykrotnie.
_________________
AC Milan
Forza Milan la sud e con te!
 
 
Jonathan 

Nr legitymacji: MCP 992
Wiek: 38
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 04-04-2011, 23:24   

kaBuTEAM vs Penkniete jerze 3-1 (3-1, 3-1, 2-3, 5-0)

Dziś odbył się pierwszy polfinal zawodow. Zwyciezca zostala druzyna kabuTeam i juz moze przygotowywac sie do finału.

Pierwsze dwa mecze nie tylko z wyniku jak i z przebiegu gry były bliźniacze. W obu meczach juz na poczatku druzyna Penknietych jerzy obejmowala prowadzenie by pozniej przegrac mecz w stosunku 3-1.

W trzecim spotkaniu nastapil chwilowy przełom. Tym razem to druzyna kabuTEAM juz po kilku sekundach objela prowadzenie by po niespełna 4 minutach oddać prowadzenie przeciwnikom. Później nastąpiła przedziwna sytuacja. Najpierw "antybohaterem" został palonetto wbijajac sobie gola samobojczego by po doslownie 3 sekundach stac sie bohaterem zdobywajac zwycieskiego gola.

Czwarty i jak okazało sie ostatni mecz zdominowany zostal przez druzyne kaBu Team. Po niespełna 2 minutach prowadzili oni już 4:0 i nie dali zadnych szans rywalom. Ostatecznie mecz zakonczyl sie zwyciestwem 5-0 co dało w ogolnym rozrachunku wynik 3-1. Gratulujemy zwyciezcom i zyczymy powodzenia w finale gdzie z mierzą się ze zwyciezca spotkania Zaba z Nozem - AcMilan24.com
 
 
 
Krakers 

Nr legitymacji: MCP 778
Skąd: Poznań
Wysłany: 06-04-2011, 17:40   

Drugi półfinał z nami, znamy już zestawienie finału :)

W 1/2 zmierzyły się ze sobą zespoły ACMilan24.com oraz Żaba z nożem, spotkania obfitowały w wiele emocji.

W pierwszym meczu obie drużyny poznawały siebie, grały asekuracyjnie. Jednak w połowie spotkania Kamilinho wykorzystał nieporozumienie graczy ACMilan24.com i padła bramka na 1-0 dla Żaby z nożem. ACM24 próbowali odrobić straty, jednak przeciwnicy skutecznie się bronili i wynik nie uległ zmianie.

W drugim spotkaniu ACM24 zaczęli mocno spotkanie i po 2 minutach prowadzili już dwiema bramkami. Rywale zdołali zdobyć bramkę kontaktową, w końcówce rzucili się do ataku, co skończyło się kontratakiem i mecz ostatecznie zakończył się 3-1

Trzeci mecz był niezwykle wyrównany, bramkarze spisywali się świetnie i regulaminowy czas gry zakończył się wynikiem 0-0. W dogrywce jednak Krakers uderzył po długim słupku i oszalał z radości.

Czwarty mecz był najbardziej efektowny ze wszystkich. Po 1 minucie Żaba z nożem prowadziła już 2-0 i biorąc pod uwagę poprzednie mecze, wydawało się, że zwycięzca jest już znany...Nic bardziej mylnego! W kolejnej minucie drużyna ACM24 zdołała doprowadzić do wyrównania...jednak ich radość nie trwała zbyt dlugo, ponieważ kamilinho ponownie wyprowadził swoją druzynę na prowadzenie. Jednakże ACM24 się nie poddało i Krakers strzelił następne 3 bramki! Żaba z nożem rzuciła się do ataku, zdołała ustrzelić bramkę, ACM24 odpowiedział tym samym i mecz zakończył się wynikiem 6-4.

Zawodnicy ACMilan24.com serdecznie dziękują przeciwnikom za emocjonujący pojedynek :)

ACMilan24.com - Żaba z nożem 3-1 (0-1, 3-1, 1-0, 6-4)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Milan Club Polonia
kontakt@milanclubpolonia.pl