Dzieki wszystkim za wspanialy wyjazd, po prostu co tu duzo mowic spelnienie marzen. Wynik moze nie najlepszy, ale chyba nikt nie powie, ze nie bylo emocji.
milan78
Nr legitymacji: MCP 166
Wiek: 45 Skąd: Luboń City/Poznań
Wysłany: 25-11-2011, 19:50
Milan Club Polonia spełnia marzenia!! TO PRAWDA!!!
Serdecznie dziękuję wszystkim tym dzięki, którym mogłem spełnić największe marzenie swojego życia.
Dzięki MCP zobaczyłem wspaniały mecz, wspaniały stadion i przeżyłem niezapomniane do końca życia emocje!!! Szkoda tylko że wynik był mało satysfakcjonujący.
Fajnie było także na Piazza Duomo.....byliśmy akurat z Anetą w Katedrze i słysząc okrzyki szybko stamtąd wyszliśmy, żeby zobaczyć co się dzieje (bracia jesteście "kozacy")....szkoda, że ten doping nie przeniósł się potem na stadion....Włosi to prawdziwi "popcorniacy" - chyba pomylili stadion z La Scala ;)))
Podziękowania należą się też Adamowi za oprowadzenie po Mediolanie i cierpliwość ;)
Dzięki także dla sąsiadów-żołnierzy siedzących za nami w busie - Panowie oby Was taki humor nigdy nie opuścił.....
Do zobaczenia na następnych meczach
Michel :) i Aneta
_________________ Grazie Grande Milan! Grazie Roberto Baggio...
CAMPIONE D'ITALIA 2011
Pierwszy raz na SS: 23.11.2011 AC MILAN - Farselona 2:3
Włosi to prawdziwi "popcorniacy" - chyba pomylili stadion z La Scala
ty no weź tu skończ kozaczyć. Jak widziałem zdjęcia wycieczki MCP na ten mecz, to dopiero jest ekipa pop-corn. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;).
_________________ TU SEITUTTA LAMIAVITA
Ostatnio zmieniony przez Pepe 25-11-2011, 21:27, w całości zmieniany 1 raz
kozik82
Nr legitymacji: MCP 1118
Wiek: 41 Skąd: Polkowice
Wysłany: 25-11-2011, 21:26
Wrażenia z pierwszego wypadu na San Siro SUPER:) wiadomo wynik poprawiłby wrażenia ale i tak Milanek pokazał ząbki i mam nadzieje że to dopiero początek w LM;)i nie tylko;)
ps. WIELKIE DZIEKI jeszcze raz dla Pauloza podwózke na lotnisko;)
_________________ FORZA MILAN
milan78
Nr legitymacji: MCP 166
Wiek: 45 Skąd: Luboń City/Poznań
Wysłany: 25-11-2011, 21:38
Pepe napisał/a:
milan78 napisał/a:
Włosi to prawdziwi "popcorniacy" - chyba pomylili stadion z La Scala
ty no weź tu skończ kozaczyć. Jak widziałem zdjęcia wycieczki MCP na ten mecz, to dopiero jest ekipa pop-corn. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;).
Jeśli wymachiwanie rękoma przy każdej decyzji sędziego, niekorzystnej dla Milanu nazywasz kibicowaniem to przepraszam....
Tak właśnie wyglądał doping na trybunie na której my siedzieliśmy.....
I nikt tu nie kozaczy...
_________________ Grazie Grande Milan! Grazie Roberto Baggio...
CAMPIONE D'ITALIA 2011
Pierwszy raz na SS: 23.11.2011 AC MILAN - Farselona 2:3
Jeśli wymachiwanie rękoma przy każdej decyzji sędziego, niekorzystnej dla Milanu nazywasz kibicowaniem to przepraszam....
I nikt tu nie kozaczy...
To pytanie - gdzie siedzieliście?
Jak nie kozaczysz, jak byłeś na jakimś jednym meczu Milanu i to jeszcze szajsowym, bo z Barceloną (więc wiadomo, że mnóstwo pokemonów z całego świata się nazjeżdżało, by zobaczyć bardziej Barcę niż Milan, lub tez wielki spektakl) i stwierdzasz, że Włosi to popcorniaki. Byłeś na CSM żeby takie rzeczy mówić? Myślisz, że 80 000 ludzi będzie doping prowadzić :)? Trochę realizmu.
A Włosi wymachują rękami zawsze - to bardzo ekspresyjny naród. Zawsze mają więcej do powiedzenia, niż zaoferowania w pięściach.
_________________ TU SEITUTTA LAMIAVITA
Błażej
Nr legitymacji: MCP 914
Wiek: 36 Skąd: Poznań
Wysłany: 26-11-2011, 07:57
Pepe napisał/a:
milan78 napisał/a:
Jeśli wymachiwanie rękoma przy każdej decyzji sędziego, niekorzystnej dla Milanu nazywasz kibicowaniem to przepraszam....
I nikt tu nie kozaczy...
To pytanie - gdzie siedzieliście?
Jak nie kozaczysz, jak byłeś na jakimś jednym meczu Milanu i to jeszcze szajsowym, bo z Barceloną (więc wiadomo, że mnóstwo pokemonów z całego świata się nazjeżdżało, by zobaczyć bardziej Barcę niż Milan, lub tez wielki spektakl) i stwierdzasz, że Włosi to popcorniaki. Byłeś na CSM żeby takie rzeczy mówić? Myślisz, że 80 000 ludzi będzie doping prowadzić :)? Trochę realizmu.
A Włosi wymachują rękami zawsze - to bardzo ekspresyjny naród. Zawsze mają więcej do powiedzenia, niż zaoferowania w pięściach.
Byłem akurat na CSM i muszę przyznać że doping beznadziejny. W starciu na głosy z polskimi kibicami nie mieli by najmniejszych szans. Nie mówię bo też śpiewali fajnie było ale mimo to trochę zawiedziony jestem. A co do piknikowców to może i masz rację ale byłem też na derbach co prawda nie na CSM ale widziałem ich z drugiej strony i też wydawało mi się że kiepsko dopingują. Jestem z Poznania i dla porównania mogę przytoczyć mecz lecha(nie na szczycie, bodajże z zagłębiem) na którym ostatnio byłem to kocioł nadawał cały mecz...
wysu
Nr legitymacji: MCP 1082
Wiek: 37 Skąd: wrocław
Wysłany: 26-11-2011, 09:34
siema
dzieki ludziska za wspolne emocje, mam nadzieje, ze zobaczymy sie jeszcze w tym sezonie na jakiejs ligowce :D
jesli chodzi o doping wlochow to chyba kazdy w autobusie byl zawiedziony i nie mowie tu o "normalnych" trybunach ale o curvie... zaspiewali ze 2 razy ale ale (bo tyle bramek strzelilismy), pozniej raz forza milan, milan campione... i moze cos jeszcze, a momentami ciezko bylo zagluszyc kataloncow.
pozdro i jeszcze raz dzieki za zorganizowanie i mozliwosc uczestniczenia w tym wspanialym wyjezdzie!
Sama Curva Sud przyznała ze nie był to najlepszy skektakl w jej wykonaiu. Co do polskich trybun to jednak bardziej dopinguje się u nas na styl agielski, a więc jak najgłośniej. Porównywanie Włochów do popcorniaców, jest trochę nie na miejscu, chociażby dlatego, że polscy kibice nader często szli sladem włoskim i ściągali na maxa oprawy,, flagi itd. Ponadto, kazdy ogarnięty wie, co ostatnio przeszedł ruch kibicowski we Włoszech, a wszystko w zasadzie zostało opisane w forum MCP w odpowiednim miejscu, więc nie ma sensu tego rozkminiać. San Siro rozczarowało, a to brak zgrania dopingu, ludzie siedzieli zamiast stać, przyczepić się mozna do wszystkiego:-)
Raisslin, jako ze jestem troche slepy ,a nawet bardzo, to prosilbym abys wyslala mi link pod ktorym znajde fotki. Wiem, ze sa na forum w panelu ,ale nie wiem gdzie to :)
Po tym co ja widziałem 3 tygodnie temu na Catanii, to naprawdę ludzie, cieszmy się, że na Milanie prowadzony jest w ogóle jakikolwiek doping. W Polsce skończyłoby sie to całkowitym zaprzestaniem działania na trybunach, gdyby restrykcje poszły tak daleko, że zabroniono by użycie megafonów.
Nie wydaje mi się :-) zresztą może niedługo się przekonamy. Tak czy inaczej przyłączam się do opinii, że makaroniarze (pomijając przyczyny, a komentując jedynie skutki) to już popkorniarze i polscy fani biją ich dziś na głowę... oczywiście dopingiem. Opinię mam nie po wyjeździe na Barcelonę, lecz zachowaniu liderów CSM w Mińsku. Zero charakteru, motywacji, zapału... Przykre.
Zupełnie nie wiem, skąd to zdziwienie, od dłuższego czasu dyskusja n/t kryzysu na Półwyspie Apenińskim toczy się w odpowiednim temacie, a niektórzy spodziewali się fajerwerków(dosłownie i w przenośni).
PS. niestety, jeśli chodzi o prognozę dot. włoskich trybun, to wraz z upływem czasu wychodzi na to, że Pepe miał dużo racji i będzie to kolejny kraj, który się już nie podniesie.
wysu
Nr legitymacji: MCP 1082
Wiek: 37 Skąd: wrocław
Wysłany: 30-11-2011, 18:01
chlopaki wrzucajcie fotki z wyjazdu, szczegolnie te z pokoju trofeow milanu i z meczu :D
jak na razie tylko aga i tombak wrzucili, a przeciez duzo osob robilo zdjecia ;p
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach