Stowarzyszenie Milan Club Polonia - jedyny oficjalny fanklub Milanu w Polsce - największy Milan Club w Europie!

Witamy w Milan Club Polonia


MCP - daty i liczby:
Spotkanie założycielskie: 28.12.2001
Rejestracja Stowarzyszenia: 29.10.2004
Oficjalny fanklub AC Milan od: 26.06.2005
Liczba członków w sezonie 23/24: 1097
MCP to największy fanklub Milanu w Europie!

Liczba wyjazdów na mecze Milanu: 84
Liczba zorganizowanych spotkań Milanistów: 38
Kontakt: kontakt@milanclubpolonia.pl
Kanał IRC: #MCP

Przydatne linki:

- PIŁKARZ ROKU
- TERMINARZ MILANU NA SEZON 2023/24
- Panel członka MCP
- Regulamin kwalifikacji na wyjazdy
- Wyjazdy prywatne - Regulamin dystrybucji karnetów
- Zasady rezygnacji i zwrotów z imprez MCP
- Informacje nt. Cuore Rossonero
- MCP na Facebook
- MCP na YouTube

 Wyjazdy MCP

Slovan Liberec - AC Milan

Runda kwalifikacyjna do LM 2002/2003 - 28. Sierpnia 2002r.

Na wyjazd do Liberca wybieraliśmy się od dawna, choć były spore kłopoty. I to zarówno z transportem jak i z biletami na mecz. Ostatecznie udało się rozwiązać te... pierwsze. Tak więc jechaliśmy busem w siódemkę (szóstka ze Śląska - po dwie osoby z Górnego, Dolnego i Opolskiego :), oraz jedna z Poznania) nie mając biletów ani nadziei na nie. W Libercu pojawiamy się ze dwie godziny przed meczem i nie bez obaw paradujemy po mieście w czerwono-czarnych barwach. Po drodze na stadion mijamy fanów Slovana, jednak bez nieprzyjemności. Zbliżając się do stadionu widzimy włoski autokar, z którego wysiada grupa Alternativa Rossonera. Po zapoznaniu się z kolegami (i koleżankami!) po szalu dowiadujemy się, że oni... mają jeszcze bilety. Co prawda nie wiedzieli co to Polska, ale dało się z nimi dogadać... Po krótkim zamieszaniu z walutą (nie wiedzieć czemu nie chcieli złotówek ;-D) jesteśmy w niebie! :-)

Uradowani wchodzimy na sektor i widzimy... polską flagę! Przywiózł ją ze sobą kibic z Krakowa. Jakby tego było mało, w sąsiednim sektorze spotykamy... kolegów z Kamiennej Góry! Po krótkich negocjacjach z obsługą meczu ;) przedostają się na sektor dla gości i jest nas - polskich fanów Milanu - razem jedenastu. Zważywszy, że Milanu zjawiło się ok. 200 (w tym oczywiście FdL, BRN i CT oraz kilkuosobowa grupa... ruskich czy skośnookich, hehe) to całkiem ładny procent :)

Co ciekawe, przed, w trakcie i po meczu, kibice Slovana usilnie próbowali wymienić szaliki z Milanistami, na co jednak Włosi w ogóle nie mieli ochoty. Za to w polskie ręce jeden szal z Liberca się dostał :). A jako ciekawostkę można podać, że według miłej Czeszki z bufetu, kiełbasa z grilla + kromka chleba to... hot-dog :)

Na płocie zawisło kilkanaście (a może kilkadziesiąt?) większych i mniejszych flag (w tym wspomniana jedna polska), ochrona nie pozwoliła jednak na wejście z kilkoma transparentami na kijach. Tuż przed meczem sektor otoczyły solidnie wyposażone służby prewencyjne Czech (swoją drogą wcale nie różnili się od polskich ;)), a po kilku minutach, nie wiedzieć czemu, postanowili oglądać mecz z perspektywy naszego sektora...

Jeśli chodzi o doping to ze strony Milanu prowadzony on był przez praktycznie cały mecz z tym, że brała w nim udział tylko część rossonerich. Kilkudziesięcioosobowa grupka rozsiadła się z boku i w ciszy oglądała mecz.

Podobny sektor jak goście, zajmuje ekipa Slovana. U nich oczywiście sektor pełny. Nie zauważyłem flag na płocie, ale na zdjęciach z meczu było widać, że mieli, pewno czymś tam jeszcze machali, ale z naszego sektora trudno było to zauważyć. Kilka razy wyciągali białą sektorówkę. Ich doping, z powodu ogólnej wrzawy na stadionie, był u nas również słabo słyszalny. Dobry efekt był jednak wtedy jak się Pepiki zmobilizowały i wszyscy darli się "Libe... Libe... LIBEREC!!!". Nie wiem tylko czemu dziwnie ucichli kiedy Milan strzelił gola ;)))

Ale później mieli już powody do radości, a po drugim golu dla Slovana wręcz szaleli... Nie dane im było niestety (?) cieszyć się z awansu, gdyż najzwyczajniej brakło im... czasu. Tak, tak, w końcówce Milan całkowicie oddał inicjatywę i nie pozostało nic innego jak cieszyć się z tej - zwycięskiej jednak - porażki.

A fani Slovana urządzili swoim futbolistom zasłużoną owację na stojąco i długo nie opuszczali stadionu śpiewając i klaszcząc... Piłkarze Milanu za to po meczu rozdali koszulki... Szkoda tylko, że się żadna nie dostała w nasze ręce. A niektórzy byli blisko!... :)

No a po meczu na piwo i do domu... Tymczasem już szykujemy się na następny mecz!!!

relacja: kapi

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Partnerzy MCP
ACMilan.PLACMilan24.comKoszulki piłkarskie
  | MILAN CLUB POLONIA - STRONA GŁÓWNA | O FANKLUBIE | AKTUALNOŚCI | WYJAZDY MCP | ZLOTY MCP | GADŻETY MCP | KONTAKT | statystyka