Po wyeliminowaniu Tottenhamu los przyniósł nam w ćwierćfinale Ligi Mistrzów dwumecz z Napoli, które rozpędzone zmierzało po 3. w historii tytuł mistrza Włoch.
Niestety nie było dużo czasu na organizację wyjazdu, jednak ranga meczu i fakt, że na tym poziomie Milan nie grał już od wielu lat sprawiły, że organizowany na wyjazd autobus wypełnił się do ostatniego miejsca.
Tym razem, po raz pierwszy zorganizowaliśmy aż 3 miejsca zbiórki, co dało członkom MCP większą swobodę i możliwość wyboru czy chcą udać się na zbiórkę w Koninie, Łodzi czy Katowicach.
Tradycyjnie po dotarciu do Mediolanu, 45-osobowa ekipa MCP udała się na zwiedzanie siedziby klubu, miasta lub też odpocząć w jednym z barów i nabrać sił przed wieczornym starciem.
Nastroje przed meczem dopisywały, po tym jak chwilę wcześniej rozbiliśmy Napoli w meczu ligowym wygrywając w Neapolu aż 4-0, jednak wiadomo było, że w Lidze Mistrzów będzie to zupełnie inny mecz.
Drużyna Pioliego przetrwała początkowe ataki Neapolitańczyków, po czym za sprawą Bennacera wyszła na prowadzenie w 40 minucie i utrzymała ten wynik już do końca meczu, pozostawiając sprawę awansu otwartą do rewanżu w Neapolu.
|