XVII Zlot MCP odbył się w dniach 25-28 sierpnia 2016, a tym razem spotkaliśmy się w województwie warmińsko-mazurskim, w ośrodku Bęsia, położonym nieopodal Biskupca. W Zlocie łącznie wzięło udział aż 108 osób, a pierwsi goście zaczęli się zjeżdżać już w czwartek przed południem.

Pierwszy dzień tradycyjnie minął na wspólnej integracji i wzajemnym zapoznaniu się z osobami, które na Zlocie dopiero debiutowały. Grono imprezowiczów zebrało się przed hotelową recepcją i radośnie witało wszystkich tych, którzy właśnie przyjeżdżali. Integracyjna impreza trwała tradycyjnie do późnych godzin nocnych lub nawet wczesno porannych, a z biegiem czasu przeniosła się ona spod recepcji na plażę, gdzie można było również nieco się ogrzać przy palącym się ognisku.

Następnego dnia, na wszystkich uczestników Zlotu czekało śniadanie, a później odbył się coroczny, tradycyjny turniej w piłkę nożną. Przed rozpoczęciem turnieju drużyny zostały podzielone zgodnie z kryterium regionalnym, a za faworytów jak co roku uważano zespoły Pomorza oraz Śląska. Drużyna z Pomorza w tym roku mimo mocnej ekipy, kompletnie zawiodła i nie wyszła nawet z grupy, co dla wielu osób było sporą niespodzianką. Już w fazie grupowej było jasne, że w tym roku ciężko będzie sprostać drużynie ze Śląska, która grała bardzo solidnie w obronie i skutecznie w ataku. Ostatecznie zwyciężyli oni w całym turnieju pokonując w finale Mazowsze 2-0. Królem strzelców został Krystian Woroniec (4 gole) grający w ekipie Mazowsza, a MVP Turnieju Dariusz Świętek (Śląsk). Najlepszym bramkarzem Turnieju został natomiast Wojciech „Dida” Ciężadło, który zachował czyste konto w całym turnieju.

Po zakończonym turnieju odbyły się pamiątkowe zdjęcia, obiad, a następnie większość udała się na plażę, by przy wspaniałej pogodzie i bliskim dostępie do jeziora zrelaksować się przed wieczorną imprezą, na której na każdego czekały dania z grilla oraz darmowe piwo. Podczas grilla nie zabrakło muzyki i tańców, a chętni mogli ogrzać się przy ognisku i upiec sobie kiełbaski.

Trzeciego dnia, uczestnicy imprezy mogli korzystać z atrakcji zaoferowanych przez zewnętrzną firmę, a były to walki gladiatorów oraz strzał do celu. Osoby, które zmęczyły się nieco bardziej poprzedniego dnia, mogły natomiast wylegiwać się na pomoście lub w spokoju pływać sobie rowerkiem wodnym. Po obiedzie odbyło się Walne Zgromadzenie Członków, na którym podsumowano działalność Milan Club Polonia z ostatnich 12 miesięcy oraz dokonano wyboru nowych władz MCP na lata 2016-18. Prezesem MCP na kolejne lata został ponownie wybrany Roman Sidorowicz, natomiast w Zarządzie miejsce ustępującego Rafała Kiepuszewskiego zajął Maciej Piekut. Głosy poparcia na nową kadencję uzyskali też pozostali członkowie Zarządu: Kamil Sadowski, Kamil Cieślak oraz Piotr Rzymański.

Po wyborach nastąpiła chwila przerwy i dyskusja między członkami, natomiast wieczorem wszyscy uczestnicy imprezy spotkali się ponownie w chacie grillowej. Tym razem głównym punktem imprezy było nie tylko jedzenie i picie, ale przede wszystkim starcie Milanu z Napoli, które oglądaliśmy na specjalnie ustawionym projektorze. Ponad setka członków Milan Club Polonia głośno dopingowała rossonerich jednak spotkanie nie układało się zbyt dobrze i po dwóch trafieniach Milika przegrywaliśmy 0-2, co nieco ostudziło emocje zlotowiczów. W drugiej połowie, Milan pokazał jednak charakter i szybko strzelił 2 gole co wprawiło wszystkich w niesamowity szał radości. Przy głośnych śpiewach i okrzykach każdy z nas uwierzył, że można te spotkanie wygrać, jednak Napoli wyprowadziło skuteczną kontrę i zdobyło kolejną bramkę.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 4-2 dla Napoli, a po meczu odbyły się długie dyskusje na temat postawy Milanu. Po tym jak emocje z meczu nieco opadły, można było potańczyć, a odważni śmiałkowie próbowali swoich sił także przy karaoke. O północy odbyła się również specjalna loteria, w której do wygrania była ufundowana przez AIMC koszulka Milanu na sezon 2016/17, z autografem Franco Baresiego i dedykacją dla Milan Club Polonia. Koszulka ostatecznie trafiła do Darka z Wysp Brytyjskich i mimo, że po losowaniu miał on od osób, którym się nie powiodło, lukratywne propozycje odsprzedaży koszulki, to ostatecznie zachował ją sobie.

W niedzielę zmęczeni zlotem członkowie MCP wspólnie zjedli śniadanie, po czym każdy rozjeżdżał się powoli w kierunku swojego domu. Tym samym kolejny już, XVII Zlot Milan Club Polonia przeszedł do historii.